Tęcza miażdży rywala z Dzierżoniowa [ZDJĘCIA]
Tęcza Kościan miażdży drużynę Żagiew Dzierżoniów w trzeciej kolejce drugoligowych zmagań piłki ręcznej. Goście byli bez jakichkolwiek szans, trochę na własne życzenie.
Trzecia kolejka II ligi piłki ręcznej zaskoczenia wielkiego nie przyniosła. MKS Tęcza Folplast Kościan w bardzo dobrym stylu miażdży drużynę Żagiew Dzierżoniów 42:24. Przeciwnicy kościaników popełniali mnóstwo błędów i dość szybko stracili nadzieję na wyrównaną grę.
Mimo, że to Tęcza jako pierwsza zdobyła punkt w spotkaniu, to pierwsza minuta była w wykonaniu kościaników nieco chaotyczna. Później już wszystko działało praktycznie jak w zegarku. Wraz z rosnącą przewagą Tęcza coraz więcej błędów zaczynali popełniać szczypiorniści z Dzierżoniowa. Mieli też problemy, by pokonać obronę, a gdy już to robili to często nie trafiali w światło bramki. Gubili też piłki. Kościaniacy z kolei grali świetnie w obronie, na bramce rewelacyjnie spisywał się Adam Noskowiak, a w ataku Damian Krystkowiak i Artur Dymkowski, dzięki skutecznie budowanym akcjom. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 19:11, a mogło być nawet jeszcze lepiej, gdyby nie pudło i karny dla przeciwników.
Druga połowa to już ciągłe powiększanie przewagi Tęczy i kolejne błędy gości. Mimo sporej różnicy punktowej szczypiorniści z Kościana nie odpuszczali, choć i zaczęły zdarzać się niewykorzystane stuprocentowe okazje. Finalnie mecz zakończył się 42:24.
– Robiliśmy tak dużo błędów, że trudno o komentarz. Mówi się, że jak się robi 18 błędów, to nie można wygrać meczu. My zrobiliśmy przynajmniej 40 błędów. Oczywiście Kościan był zdecydowanie bardziej dograny, grał płynnie, siła fizyczna i szybkość decydowały również, że nasza obrona nie mogła się przeciwstawić. Mamy bardzo młodą drużynę, myślę, że za dwa lata będziemy coś grać, na razie montujemy – podsumowuje Janusz Moskalski, trener gości.
– Trudno komentować takie mecze. Z wyniku zadowoleni jesteśmy bardzo. Nastawialiśmy się, by nie lekceważyć przeciwnika i zagrać na swoim poziomie. Można mieć gdzieś obiekcje, ale bardzo dobrze graliśmy w obronie i skutecznie atakowaliśmy – zaznacza Dawid Nowak, trener kościaniaków.
Kolejny mecz Tęcza rozegra na wyjeździe z UKS Trójka Nowa Sól.