Najpierw zatrucie, potem poparzenie. Pechowy 51-latek!
O sporym pechu może mówić 51-letni mężczyzna, który w ciągu kilku godzin trafił dwukrotnie do szpitala. Najpierw podtruty dymem, a później poparzony przez ogień. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w nie...