Choć oszustwo na paczkę za pobraniem znane jest od dłuższego czasu, to oszuści wracają co jakiś czas do sprawdzonych praktyk. Ostatnimi czasy znów starają się naciągnąć na kurierskie paczki za pobraniem, których jednak nikt nie zamówił. Przekonał się o tym 39-latek z powiatu kościańskiego.

39-letni mężczyzna poinformował policjantów, że do jego miejsca zamieszkania przyjechał kurier z paczką za pobraniem, adresowaną na jego kilkunastoletniego syna. Aby odebrać przesyłkę musiał uiścić kurierowi opłatę 238 zł. Mężczyzna nie był nieświadomy, że właśnie padł ofiarą oszustwa. Jak się okazało, przesyłka nie byłą zamawiana przez żadnego z domowników, a w środku paczki znajdował się brudnopis z rysikiem, których wartość całkowicie nie odpowiadała wartości zapłaconej kwoty.

Reklama

– Nigdy nie odbierajmy paczek, których nie zamawialiśmy. Zachowajmy czujność i pamiętajmy, że odbierając płatną przesyłkę w czyimś imieniu zawsze należy skontaktować się z taką osobą i potwierdzić czy spodziewa się paczki. Jeżeli nie mamy pewności, nic nie odbierajmy, a tym bardziej nie podpisujmy. W momencie wizyty kuriera z paczką za pobraniem warto zapytać, kto jest jej nadawcą. W razie wątpliwości masz prawo odmówić przyjęcia takiej paczki – przypomina policja.

Fot. Freepik