W czwartek, 6 stycznia, w Święto Objawienia Pańskiego ulicami Kościana przeszedł Orszak Trzech Króli. Wzięło w nim udział wielu wiernych.

Orszak Trzech Króli powrócił po rocznej przerwie. Wyruszył spod kościoła pw. Św. Brata Alberta Chmielowskiego. Już na jego początku w trasę wyruszyło mnóstwo wiernych, a po drodze dołączali kolejni. Przyznać trzeba, że trasa była w tym roku wyjątkowo długa, ale jak widać nie odstraszyło to uczestników. Wiele osób postanowiło się też przebrać z tej okazji, wiele osób miało też na głowach korony.

Reklama

Spod kościoła orszak skierował się w stronę ul. Nacławskiej, którą dotarł do Ronda Solidarności. Następnie Al. Kościuszki dotarł do kościańskiej fary. Po dotarciu na miejsce królowie, pasterze i obecni uczestnicy orszaku złożyli hołd Dzieciątku i odśpiewali kolędy. Za udział wiernym, a także za zabezpieczenie marszu służbom, podziękował kościaniakom ks. kanonik Paweł Skrzypczak.