W sobotę odbyła się “Olimpiada bez barier” w Racocie, organizowana przez SKS Jantar, uczniów i tamtejszą szkołę. Wzięło w niej udział około 200 osób.

W hali sportowej przy szkole w Racocie odbyła się “Olimpiada bez barier”. Wzięło w niej udział około 200 osób. Byli to podopieczni różnego rodzaju instytucji związanych z osobami niepełnosprawnymi, a także podopieczni domów dziecka, a pojawili się też seniorzy. Była to już piętnasta, czyli jubileuszowa, “Olimpiada”.

Reklama

– Pierwsza “Olimpiada bez barier” odbyła się w 2001 roku, tuż po otwarciu gimnazjum w Racocie. Potem była krótka przerwa, bo zorganizowaliśmy ją na świeżym powietrzu, ale pogoda jesienią często jest niesprzyjająca. Od czasu, gdy powstała hala w 2006 roku, organizujemy tę imprezę już praktycznie co roku. Skierowana jest do środowisk osób niepełnosprawnych, stowarzyszeń z powiatu kościańskiego, ale zapraszamy też na przykład Dom Dziecka ze Wschowy, czy Zespół Szkół Specjalnych z Brzezia i placówki, z którymi mamy kontakt. Dla tych osób to taki wyłom w codziennym rytuale, spotykają się z innymi, są dzieci i są dorośli. Taki był cel od początku i to kontynuujemy. Integrujemy też dzieci i młodzież, która przychodzi pomagać i zyskuje świadomość, że jest tyle osób niepełnosprawnych – wyjaśnia Wojciech Ziemniak, prezes SKS “Jantar” Racot.

“Olimpiada” rozpoczęła się tradycyjnie ceremoniałem olimpijskim, wciągnięto więc flagę i zapalono znicz olimpijski. Tym razem uczyniła to trzykrotna medalistka paraolimpijska, Karolina Kucharczyk. Na uczestników czekało kilka różnego rodzaju konkurencji. Były to m.in. rzucanie do kosza, strzelanie bramek hokejem, rzucanie do celu, warcaby. Każdy, kto zaliczył większość konkurencji mógł wziąć też udział w losowaniu nagród i otrzymywał pamiątkowy medal. Tradycyjnie też sprzedawano losy, z których dochód przeznaczony jest na cel charytatywny.