Tragicznie mogła zakończyć się niedzielna noc w Krzywiniu. Cała rodzina trafiła do szpitala po tym, jak u jednego z dzieci stwierdzono obecność tlenku węgla we krwi.

W niedzielę wieczorem do jednego z domów w Krzywiniu wezwano karetkę pogotowia. Powodem wezwania było złe samopoczucie członków rodziny tam mieszkającej. Do szpitala przetransportowane dziecko. Początkowo nie wiązano tego zdarzenia z czadem. Badania wykazały jednak obecność tlenku węgla we krwi dziecka, do szpitala trafili więc kolejni członkowie rodziny, w tym rodzice oraz czworo dzieci. U nich również stwierdzono obecność czadu we krwi. Na miejsce zadysponowano strażaków z OSP Krzywiń i PSP Kościan. – Strażacy przystąpili do monitorowania poziomu tlenku węgla, jednak mieszkanie było już przewietrzone, a piec wygaszony. Nie stwierdzono obecności czadu – informuje Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.

Reklama