Dwa zdarzenia jednocześnie. Pożar i wypadek!

Dwa zdarzenia jednocześnie miały miejsce we wtorek. Koło Śmigla doszło do wypadku drogowego, a w gminie Czempiń pożar zagrażał lasowi.

We wtorek, 9 kwietnia, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie w ciągu jednej minuty wpłynęły dwa zgłoszenia dotyczące zdarzeń w gminie Czempiń oraz w gminie Śmigiel.

Reklama

Pożar

Pierwsze z nich dotyczyło pożaru pozostałości roślinnych. Zgłaszający informował, że ogień szybko zbliża się do granicy pobliskiego lasu. Niestety nie potrafił precyzyjnie wskazać miejsca pożaru i ze swej strony zadeklarował, że zaczeka za wozami bojowymi straży pożarnej przy głównej drodze, by później doprowadzić je do miejsca pożaru. Do akcji skierowano ciężki samochód gaśniczy z KP PSP w Kościanie a także zastępy z OSP Czempiń, Głuchowo i Słonin. Do pożaru udał się także wracający z przeglądu serwisowego średni samochód gaśniczy z JRG Kościan. Po dotarciu na miejsce ogień szybko zlokalizowano na powierzchni ok. 80 m2 i ugaszono. Ogień nie wyrządził dużych szkód obejmując jedynie kilka metrów leśnego poszycia. Jednak, gdyby nie został w porę zauważony to kto wie…? Brak opadów spowodował, że w lasach jest bardzo sucho i każda iskra może być przyczyną pożaru.

Wypadek

Drugie zgłoszenie było równie groźne, gdyż mówiło o zderzeniu samochodu ciężarowego z dostawczym na krajowej „5” w pobliżu miejscowości Czacz. Pisaliśmy nim w artykule “Wypadek na DK5“. W zgłoszeniu zaznaczono, że na jezdni znajduje się rozlane paliwo. Dyżurny, znając charakter takich zdarzeń przypuszczał, że mogą być osoby poszkodowane, dlatego też do zadysponował jednostki PSP z Kościana oraz OSP Śmigiel i Czacz. Domysły były słuszne. Ranne były 2 osoby, które znajdowały się poza rozbitymi samochodami pod opieką ratowników medycznych z ambulansu transportowego, który najechał na wypadek. Droga była całkowicie zablokowana, a na jezdni, poza rozlanym paliwem, znajdowało się wiele elementów rozbitych samochodów. Okazało się, że w wypadku ucierpiał jeszcze jeden pojazd, który został uderzony prawdopodobnie zerwanym z ciągnika siodłowego zbiornikiem paliwa. Po zabezpieczeniu miejsca i wstrzymaniu ruchu rozłączono akumulatory w rozbitych samochodach i sprawdzono ładunki. Wsparto także działania policji w kierowaniu ruchem. Po zakończeniu czynności i usunięciu wraków strażacy oczyścili jezdnię z oleju napędowego i pozostałości powypadkowych. Utrudnienia w ruchu trwały ponad 2 godziny. Do wypadku doszło w pechowym miejscu, w pobliżu skrzyżowania. Najczęściej dochodzi tu do wypadków wynikających z wymuszenia pierwszeństwa. Tym razem doszło do zderzenia pojazdów poruszających się w przeciwnych kierunkach. Zmęczenie, utrata koncentracji, a może nieuwaga?

Reklama

Opracowanie: st. bryg. Andrzej Ziegler – KP PSP w Kościanie

Zdjęcie: archiwum KP PSP w Kościanie

Go to TOP