Obra Kościan bez szans. 0-5 z KKS II Kalisz [ZDJĘCIA]

To nie był równy mecz. Obra Kościan była bez szans przeciw wzmocnionej drugoligowymi zawodnikami drużynie KKS II Kalisz. Swoje zrobił też sędzia.

Od samego początku przeważającą drużyną byli goście z Kalisza. Przyjechali w końcu wzmocnieni o kilku zawodników z głównej drużyny, grającej w drugiej lidze. Kościaniacy stawiali im początkowo jednak skuteczny opór. Temperatura na boisku rosła, a atmosferę podgrzewał jeszcze sędzia. Jego kontrowersyjne decyzje pokazały, że Obra Kościan jest w tym meczu bez szans. W 31 minucie podyktował rzut karny dla gości, oczywiście wykorzystany. Potem było już gorzej. W ostatnich minutach pierwszej połowy kaliszanie aż dwukrotnie podwyższyli wynik. Szansę miała też Obra. Celne podanie Filipa Tylczyńskiego do Mansura Maigari mogło przynieść gola, ale ten niezbyt czysto trafił piłkę i niestety niewiele zabrakło. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 0-3.

Reklama

Druga połowa była podobna. Ataki Obry były skutecznie przerywane. Jedna z nich w polu karnym, jednak sędzia karnego dla kościaniaków nie podyktował. Goście strzelili jeszcze dwa gole, w tym jeden z rzutu rożnego. Na koniec czerwoną kartką sędzia ukarał jeszcze trenera, Krzysztofa Knychałę. Dziwne też, że nie zdecydował się pokazać żadnej kartki kibicom, bo karanie kościaniaków sprawiało mu widoczną przyjemność.

Po porażce nasza drużyna spadła na 12 miejsce w tabeli IV ligi. Za tydzień Obra zmierzy się w Nowych Skalmierzycach z tamtejszą Pogonią, która zajmuje aktualnie drugie miejsce w tabeli. Kolejny mecz w Kościanie już 10 października. Kościaniacy podejmą u siebie Victorię Ostrzeszów.

Reklama
Go to TOP