W ostatni dzień lipca w Turwi, Kopaszewie i Racocie odbyła się Noc Muzeów. Z możliwości zwiedzania i poznania historii skorzystało sporo osób.

Tegoroczna, majowa Noc Muzeów z wiadomych powodów nie doszła do skutku. Pomysłu jednak całkowicie nie zarzucono i w ostatnią noc lipca miłośnicy zwiedzania i historii mogli skorzystać z atrakcji naszego regionu. Najciekawszą atrakcją było chyba zwiedzanie gorzelni w Turwi i Muzeum Gorzelnictwa. Tam zwiedzający dowiedzieli się o procesie produkcji spirytusu, jego tajnikach i historii turewskiej gorzelni. Przyznać trzeba, że uczestnicy byli pod ogromnym wrażeniem fachowości i wiedzy kierownika, Grzegorza Koniecznego, który zapewnił im niezapomnianą podróż.

Reklama

Z kolei w pałacu w Kopaszewie dr Emilian Prałat zabrał uczestników w podróż po historii rodu Chłapowskich. Zwiedzający mogli też obejrzeć pałac i znajdującą się przy nim kaplicę. Z Kopaszewa warto było pojechać do Racotu, gdzie w tamtejszym kościele można było posłuchać koncertu na odnowionych organach.