Kibice z Racotu w Pyeongchang [ZDJĘCIA]

Po 10 godzinach lotu, 2 godzinach jazdy pociągiem i 30 minutach autobusem kibice z SKS “Jantar” Racot dotarli do Pyeongchang. Kibicowali już m.in. naszym skoczkom i wzięli udział w ceremonii otwarcia Igrzysk.

Grupa z Racotu nocuje w szkolnej bursie oddalonej od stadionu olimpijskiego zaledwie o 300 metrów, a do Parku Olimpijskiego dzieli ich zaledwie 100 metrów. – Czyli z czystym sumieniem możemy powiedzieć że mieszkamy w samym sercu igrzysk – mówią. Jak opowiadają, dyrekcja szkoły przyjęła ich bardzo serdecznie, a przygotowane pomieszczenia zostały specjalnie odświeżone. Nie pojechali tam jednak mieszkać w komfortowych warunkach, a brać udział w olimpijskich wydarzeniach i kibicować naszym zawodnikom.

Reklama

Pierwszego dnia, czyli w piątek, grupa obserwowała rozpoczęcie igrzysk i ceremonię zapalenia znicza pod stadionem olimpijskim. Sobotę przeznaczyli z kolei na aklimatyzację i przygotowania do kibicowania podczas konkursu skoków, a warto zaznaczyć, że według lokalnego czasu rozpoczął się on już nocą, a zakończył następnego dnia, po północy. – Pierwsza seria to ogromna radość i duma z występu naszych skoczków. Przenikliwy chłód i silny wiatr nie przeszkadzały nam w dopingu, ale po zakończeniu konkursu byliśmy smutni i rozczarowani ale też pełni nadziei na dobry występ na dużej skoczni – opowiadają. Chodzi oczywiście o ostateczne miejsca Polaków, bo po pierwszej serii prowadził Stefan Hula, a drugi, ze stratą około 6 punktów do niego był Kamil Stoch. Niestety ostatecznie nasi skoczkowie uplasowali się tuż za podium, odpowiednio na piątym i czwartym miejscu.

W poniedziałek pierwsza część grupy miała możliwość odwiedzić polskich sportowców w wiosce olimpijskiej. Pozostali zrobią to w czwartek, 15 lutego. – W najbliższych dniach będziemy dopingować na wielu arenach igrzysk olimpijskich, miedzy innymi: snowboardzistom, biegaczkom narciarskim, biathlonistom, łyżwiarzom i łyżwiarkom szybkim i oczywiście skoczkom, ale mamy też bilety na mecz hokeja z udziałem reprezentacji USA – wymieniają. W planach mają też zwiedzanie najbliższej okolicy, a także stolicy Korei, Seulu. Do domu wrócą 20 lutego.

Reklama

[envira-gallery id=”10612″]

Go to TOP