W Nowym Dębcu trwają zawody z cyklu GreatMan Triathlon 2023. Dystans 1/8 IronMan’a już za nami. Przedstawiamy wyniki i zdjęcia.

W Nowym Dębcu odbywają się zawody z cyklu GreatMan Triathlon. W tym roku zawody zorganizowano przed sezonem letnim, a nie jak w poprzednich latach we wrześniu. Co prawda rok temu odbywały się w maju, ale wtedy w Nowym Dębcu zorganizowano triathlon dwukrotnie. – W tym roku zawody w Śremie, ze względów organizacyjnych, musieliśmy zorganizować po wakacjach, a w Nowym Dębcu kąpielisko w ciągu sezonu jest intensywnie użytkowane, istniało więc ryzyko, że zawody latem mogłyby spowodować armageddon komunikacyjny. Wspólnie z gminą Kościan uzgodniliśmy, że ten termin zawodów musi odbywać się przed, albo po sezonie. Ze względu na zawody w Śremie, więc w Nowym Dębcu na początku sezonu – mówi Paweł Kotas, organizator triathlonu. Na razie nie wiadomo, czy termin ten zostanie utrzymany, czy nastąpi powrót do terminu wrześniowego.

Reklama

Tym razem w zawodach wzięło udział nieco mniej uczestników, niż w edycjach poprzednich. Wpłynęło około 250 zgłoszeń od uczestników. Prawie 120 zawodników startuje na dystansie 1/4 IronMan’a i około 130 na dystansie 1/8 IronMan’a. Do tego zapisało się 18 sztafet (14 na dystans krótszy i 4 na dłuższy). Do zawodów GreatKids zgłoszono prawie 130 dzieci i tutaj liczba zapisanych jest wyższa niż w ubiegłym roku.

Od rana zawodnicy rywalizowali na dystansie 1/8 IM. Do pokonania mieli 475 metrów pływania, potem 22,5 km na rowerze i 5,25 km biegu. Pierwszy linię mety przekroczył Karol Janicki z Gostynia z czasem 1:01:16. – To pierwszy triathlon w tym sezonie. Nie byłem pewien co wyjdzie, ale pływanie bardzo mocne, trochę problemów w strefie zmian, ale na rowerze trzymałem równe tempi, a na biegu odpaliło, co jest dobrym prognostykiem na resztę sezonu. Walczyłem bardziej z czasem, niż z innymi. Plan na ten start pojawił się dopiero tydzień temu i dopiero się rozkręcam, bo przygotowuje się do mistrzostw polski – mówił po przekroczeniu linii mety. Jak dodaje, zwycięstwo bardzo cieszy, ale mierzył wysoko, na pierwszą piątkę. Drugi na mecie zameldował się Michał Nawracaj z Jawora, a trzeci był Hubi Klimacki z Poznania.

Z kolei wśród kobiet zwyciężyła Alicja Chrzanowska z Kościana z czasem 1:11:45. – To mój pierwszy start tutaj i pierwszy raz udało się wygrać. Dzisiaj jestem najbardziej zadowolona z roweru. Na nim zrobiłam przewagę i mogłam mieć pod kontrolą bieg. Trasa fajna i szybka, choć trochę wiało. Temperatura jednak idealna do triathlonu – opowiadała po zakończeniu zawodów. Druga na mecie zameldowała się Amelia Górska z Dobrzykowic, a trzecia Zuzanna Cąkała z Lubina.

Wśród sztafet najlepsi okazali się reprezentanci Quest Road w składzie: Karol Dąbrowski, Maruh Bartoszewski, Łukasz Jagielski. Osiągnęli rewelacyjny wynik 59 minut i 47 sekund.

Trwa rywalizacja dzieci oraz na dystansie 1/4 IronMan’a.