W piątek, 10 marca odbyło się spotkanie działaczy i sympatyków PiS. Pojawił się na nim minister Jan Dziedziczak.

Spotkanie odbyło się w sali przy nowej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Kościanie, w budynku przy Wałach Żegockiego. Zebranych powitał szef kościańskich struktur partii, Stefan Żurkiewicz. – Dzisiejsze zebranie jest pierwszym po bardzo długiej przerwie. Ostatnie spotkanie było w lutym, albo marcu 2020 roku. To nowe miejsce, w którym możemy się spotykać. To sala i obok znajduje się biuro poselskie – mówił Żurkiewicz. Pokrótce podsumował też działalność PiS w ciągu minionych trzech lat, wspomniał między innymi o staraniach w pozyskiwaniu dofinansowań rządowych, na przykład z Polskiego Ładu.

Reklama

Sporo czasu poświęcił też tematowi, o którym w ostatnich dniach głośno w całej Polsce, a mianowicie atakach na papieża Jana Pawła II. Zaprosił wszystkich uczestników spotkania, by wybrać się po nim pod pomnik papieża i w ten sposób wystąpić w obronie dobrego imienia świętego. – Jesteśmy w roku wyborczym. Dużo będzie się działa i dużo będzie ataków. Z tym musimy sobie poradzić. Musimy też aktywnie uczestniczyć w tych wyborach, zarówno w akcie głosowania, komisjach wyborczych, jak i przekonywaniu innych – podkreślił.

O dwóch kadencjach PiS

Po przemówieniu Żurkiewicza głos zabrał minister Jan Dziedziczak. – Cieszę się, że się spotykamy po tym dłuższym okresie, bo był to bardzo trudny czas i jako rząd stawiliśmy mu czoła. Pierwsza kadencja była kadencją zmian, zmieniliśmy filozofię dzielenia środków z budżetu państwa – mówił. Opowiedział o załataniu dziury VATowskiej, dzięki czemu udało się zwiększyć wpływów do budżetu państwa i uruchomienie wielu nowych programów. To między innymi 500 plus, wyprawka dla uczniów, 13. i 14. emerytura. Pieniądze zaczęto też kierować do mniejszych miast i gmin, a nie tylko do wielkich ośrodków miejskich.

– Nadchodzi rok 2020. Wybory nastąpiły późną jesienią 2019 roku. Już w marcu przychodzi coś, czego nikt nie znał. To sprawiło, że świat się zatrzymał, a co najgorsze zatrzymała się gospodarka. Państwo polskie zareagowało. Nam zależało na tym, żeby nie powtórzyć lat 90-tych, trzydziesto, czterdziestoprocentowego bezrobocia. Ludzie marzyli o pracy, byli traktowani jak psy. Pompowaliśmy gigantyczne pieniądze w służbę zdrowia i ekonomię. To sprawiło, że bezrobocie nie eksplodowało. Już zaczęliśmy, całkiem nieźle, wychodzić z tego kryzysu, po czym wybucha wojna na Ukrainie. Znów coś, co demoluje gospodarkę. To sprawiło, że Polska stała się mniej atrakcyjnym miejscem – opowiadał Dziedziczak.

Do tego doszedł szantaż energetyczny Rosji i ogromne podwyżki cen gazu, później ropy i węgla. Minister podkreślił, że niektóre siły polityczne próbowały na tym zbić kapitał polityczny. Wyjaśnił, że niezależnie, kto by rządził, pandemia i tak by przyszła i wojna i tak by wybuchła. – My mieliśmy szereg tarcz i wsparcia. Inne rządy w kryzysach niewiele robiły. Przypomnijmy kryzys za rządów PO-PSL, czy powódź w 1997 roku. Teraz pewnie więc byłoby to samo, bez tarcz, bez pomocy – zaznaczył.

O ideologiach i pilnowaniu wyborów

Stwierdził jednak, że “końca świata” za ostatnich rządów PO-PSL nie było. Widać chociażby na przykładzie prezydenta Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz, jak stwierdził, działała w duchu świętym. Powstawały pomniki Jana Pawła II, na marsze środowisk LGBT się zgadzała, ale nie brała w nich udziału. Rafał Trzaskowski wszystko jednak zmienia, na marszach chodzi w pierwszym rzędzie, nie zgadza się na księdza, który tradycyjnie był obecny na spotkaniach opłatkowych. Próbuje nadawać przywileje tym środowiskom. Dziedziczak ostrzegał przed tym, bo w innych krajach zaczynało się to tak samo. Atakowano Kościół, wprowadzano związki partnerskie, potem małżeństwa osób homoseksualnych, potem adopcję dzieci przez pary jednopłciowe i oczywiście aborcję na życzenie. Wszystko zawsze się stopniowo działo. Dlatego trzeba pilnować wyborów, by zostały przeprowadzone uczciwie.

Na koniec głos zabrała wicestarosta kościański, Dorota Słowińska. Opowiedziała o inwestycjach, które dzięki rządowemu wsparciu przeprowadzono w powiecie kościańskim. W latach 2016 – 2022 trafiło tutaj 556 milionów wsparcia na inwestycje. Wsparcie uzyskały nie tylko samorządy, ale także jednostki OSP i szkoły. Wicestarosta opowiedziała o kilku inwestycjach realizowanych przez samorząd powiatowy.

Po zakończeniu spotkania uczestnicy przeszli pod pomnik Jana Pawła II, by złożyć kwiaty i zapalić znicze. Więcej o tym TUTAJ.