Puchar Polski Pit Bike we wrześniu w Kiełczewie!

Już we wrześniu w Kiełczewie czekają nas wielkie, motoryzacyjne emocje. Odbędzie się się Puchar Polski Mini Motocykle Pit Bike Off-Road. Zapowiada się naprawdę ciekawe widowisko

Pomysł na organizację Pucharu Polski Pit Bike narodził się w głowie Leszka Zemlera, który od kilku lat bierze udział w zawodach na tych motocyklach. Co to w ogóle jest Pitbike? Najprościej rzecz biorąc, to małe, dziecięce motocykle, dostosowane do tego, by mogli na nich ścigać się dorośli, ale odbywają się też zawody dla dzieci. Rywalizacja odbywa się zarówno na torach asfaltowych, jak i offroad’owych. Kościaniak ściga się właśnie w tym drugim typie. W Kościanie i okolicy jest jeszcze kilka innych osób, także utytułowanych, którzy jeżdżą na Pit Bike, a ich liczba stale rośnie.

Reklama

Zainteresowanie do motocykli miałem od zawsze. Chciałem jeździć na żużlu, ale nie dostałem zgody i musiałem zrezygnować. Kilka lat temu wziąłem syna, z okazji jego urodzin, do szkółki motocyklowej. Syn zaczął jeździć, więc stwierdziłem, że dlaczego by nie spróbować samemu. Kupiłem więc Pit Bike’a dla siebie. Syn zrezygnował, a ja dalej jeżdżę, już od czterech lat – opowiada Leszek Zemler. Działa w klubie Ostra Ekipa Pit Kościan, mają też świetne miejsce do trenowania, które znajduje się w Kiełczewie. Jako, że osiągają dobre wyniki, to pojawił się pomysł, by zorganizować kościańską edycję. Właśnie w Kiełczewie. Tor do łatwych nie należy, to rywalizacja na pewno będzie i widowiskowa i zacięta.

Zawody

Zawody zaplanowano na 17 września. Wezmą w nich udział zawodnicy już od 7 roku życia, starsze dzieci, młodzież i dorośli. – Z jednej strony chciałbym pokazać dzieciom z okolicy, że jest taki fajny sport, bo może ich to zainteresuje. Chcę też pokazać, że można tu zrobić ciekawe rzeczy. To będzie naprawdę mega widowisko, bo gdy dzieci się ścigają, to nie czują strachu, nie odpuszczają. Do tego zjedzie się wiele drużyn z całej Polski, a planujemy też sporo dodatkowych atrakcji. Będą jazdy pokazowe, a dzień wcześniej treningi, które też warto obejrzeć. Dodatkowo liczne atrakcje dla dzieci, strefa gastronomiczna, helikopter, dźwigi, dmuchańce, zabawa z muzyką. Chciałbym, żeby pokazały się tu lokalne firmy, jeśli jest ktoś chętny się zaprezentować, czy zasponsorować zawody, to zapraszam do kontaktu, koszt organizacji jest bowiem spory – opowiada.

Reklama

Szczegóły znane będą w późniejszym terminie, bo przygotowania cały czas trwają. Potrzebni będą też wolontariusze. Jak dodaje Leszczek Zemler, jeśli wszystko wypadli, to w przyszłym roku chciałby zorganizować tutaj jedną z edycji mistrzostw Polski.

Go to TOP