Awans młodych koszykarzy był blisko. Zabrakło niewiele [ZDJĘCIA]

Zakończył się półfinałowy turniej Mistrzostw Polski U-13 w koszykówce. Awans do finału był blisko, ale się nie udało. Młodzi koszykarze z BC Obra Kościan dali jednak z siebie więcej, niż mogli i zapewnili niesamowite emocje kibicom

Turniej o awans do finału Mistrzostw Polski U-13 w koszykówce, w którym udział brali młodzi koszykarze z BC Obra Kościan, rozgrywano w dniach 13-15 maja w Kościanie. Oprócz naszych koszykarzy udział w nim wzięły jeszcze trzy drużyny, WKK Wrocław, Wilki Morskie Majbasket Szczecin oraz Zastal Zielona Góra.

Reklama

Pierwsze mecze

Przez pierwsze dwa dni turniej przebiegał według spodziewanego scenariusza. W piątek kościaniacy zmierzyli się z gośćmi ze Szczecina i walkę tę wygrali 62:53. W sobotę spotkali się z jednym z faworytów całego turnieju, drużyną z Wrocławia. Zgodnie z przewidywaniami wygrali wrocławianie, którzy dzień wcześniej pokonali też Zieloną Górę, a zielonogórzanie zwyciężyli z kolei z drużyną ze Szczecina. W meczu BC Obra Kościan – WKK Wrocław było 51:82. O awansie do finału miał zadecydować więc niedzielny mecz pomiędzy Kościanem i Zieloną Górą.

Ogrom emocji i walka o awans

W ostatnim meczu turnieju lepiej rozpoczęli zawodnicy z BC Obra Kościan, którzy w pierwszej kwarcie wywalczyli niemal 10-punktową przewagę. Goście obudzili się w drugiej kwarcie, odrobili stratę i na przerwę po połowie schodzili z jednym punktem przewagi. Bardzo dobrą grę kontynuowali w kwarcie trzeciej, którą zakończyli z 4-punktową przewagą. Warto podkreślić, że z minuty na minutę mecz stawał się coraz bardziej zacięty, a ostatnia część spotkania to już festiwal emocji.

Reklama

Obie drużyny walczyły o każdą piłkę i każdy skrawek boiska. Nieco lepsi byli goście, którzy wypracowali sobie aż 12 punktów przewagi. Na 3 minuty przed końcem meczu do ataku ruszyli młodzi kościaniacy. Rewelacyjną grą odrobili niemal całą stratę i na 8 sekund przed końcowym gwizdkiem doprowadzili do remisu. Przy piłce byli jednak goście, którzy wykorzystali okazję i na nieco ponad 2 sekundy przed końcem trafili do kosza za 2 punkty. Zawodnicy BC Obry musieli rzucać z połowy boiska, niestety piłka odbiła się od obręczy, zabrakło dosłownie kilku centymetrów. Zacięte spotkanie wygrali zielonogórzanie.

Podsumowanie

Niewątpliwie młodzi kościaniacy dali z siebie wszystko, a nawet więcej, niż można się było spodziewać. Nie dziwi też jednak, że po zakończonym turnieju byli niepocieszeni. – Jestem mega dumny. Chłopcy z małego miasta potrafili być w top dwunastki całej Polski. To oni grają, to oni dają z siebie wszystko, ciężko pracują, ale niestety taki jest sport. Ktoś musi wygrać, a ktoś przegrać. Porażka boli, tym bardziej, że ostatnie trzy mecze z Zieloną Górą wygraliśmy. Dziś się nie udało. Będę robił wszystko, by trafili do największych ośrodków koszykarskich, bo na to zasługują, a w Kościanie nie mamy infrastruktury, praktycznie nic. To, co udało im się osiągnąć, to zasługa tylko ich i rodziców. Trenujemy dalej – podsumowuje Jakub Hertmanowski, trener drużyny.

Puchary wręczył drużynom Eugeniusz Kijewski, utytułowany koszykarz, olimpijczyk, Mistrz Polski i trener zwycięskich drużyn koszykarskich a także burmistrz Kościana, Piotr Ruszkiewicz.

Go to TOP