Około godziny 13.00 w Poladowie miało miejsce zderzenie zaprzęgu konnego i samochodu osobowego. Woźnica trafił do szpitala.

Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia było to, że coś, nie wiadomo co, spłoszyło konie. – Zwierzęta uległy spłoszeniu i poniosły na przeciwległy pas ruchu. Jechała nim fiatem panda 18-letnia mieszkanka powiatu wolsztyńskiego – informuje Radosław Nowak, oficer prasowy kościańskiej policji. Wóz ciągnięty przez zwierzęta uszkodził samochód. Również woźnica, 67-letni mieszkaniec gminy Śmigiel, doznał obrażeń. Z urazem głowy trafił do szpitala. Na miejscu pracuje policja, która wyjaśnia jaki dokładnie przebieg miało zderzenie zaprzęgu konnego i samochodu.

Reklama

Zdjęcia: KS