Zapobiec podtopieniom

Intensywne opadu deszczu, które miały miejsce w ubiegłym roku spowodowały podtopienia licznych terenów rolniczych w naszym powiecie. Samorządowcy postanowili działać w tej sprawie.

Problem podtopień pól i łąk w naszym powiecie nie jest nowy, ale od lata ubiegłego roku jest mocno odczuwalny. Stojąca od lata woda uniemożliwia pracę rolnikom, a wdziera się nawet na drogi. Taka sytuacja miała miejsce w okolicach Sepienka, gdzie wprowadzono z powodu zalania zakaz ruchu na drodze powiatowej do tej miejscowości. Wysoki stan wody w Kanale Mosińskim dotknął także Łagiewniki i Roszkowo, gdzie istniało nawet ryzyko wdarcia się wody do zabudowań gospodarczych i domów mieszkalnych.

Reklama

Już latem zapowiadano podjęcie działań by w przyszłości zapobiec podobnym sytuacjom i w tym samym celu zorganizowano w poniedziałek, 12 marca, spotkanie w Starostwie Powiatowym w Kościanie. Wzięli w nim udział przedstawiciele samorządów naszego powiatu, ale także dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu, przedstawiciele spółek wodnych i izb rolniczych.

Spotkanie to miało być pierwszym krokiem do poprawy sytuacji. – Spowodowana jest ona wieloletnimi, historycznymi wręcz zaniedbaniami w zakresie regulacji Kanału Prut, Kanału Mosińskiego i Obry oraz melioracji obszarów położonych w granicach oddziaływania tych cieków wodnych – wyjaśniają przedstawiciele starostwa. Dlatego też Kanał Mosiński na długości około 12 km (na odcinku Głuchowo – Piotrowo Pierwsze – Będlewo) zostanie pogłębiony o 50-60 cm. Umożliwi to spływ wód z terenów zalanych. Niestety obecnie niemożliwe jest przeprowadzenie jakichkolwiek prac na tych obszarach z uwagi na stojącą tam wodę. Zaniedbania w zakresie regulacji Kanału Mosińskiego są tak duże, że nie uda się wszystkiego wykonać w ciągu jednego sezonu. Potrzeba na to 3-4 lat.

Reklama

Go to TOP