Wrak Race Śmigiel w Poladowie [ZDJĘCIA]

W sobotę w Poladowie odbył się pierwszy Wrak Race Śmigiel. Wydarzenie przyciągnęło wielu kibiców, co nie dziwi, bo wyścigi były bardzo widowiskowe.

Wrak Race Śmigiel zorganizowali członkowie grupy Yuma Team, którzy od około półtora roku biorą udział w zawodach wraków. – Bardzo się nam to spodobało i wpadliśmy na pomysł, by zorganizować swojego wraka – mówi Przemysław Konieczny, jeden z prezesów drużyny. Po konsultacjach z osobami, które już organizowały podobne zawody udało im się przygotować bardzo widowiskowe wydarzenie.

Reklama

Wraki przyciągnęły mnóstwo widzów i kibiców, co stworzyło przyjazną i radosną atmosferę. Same wyścigi też były niezwykle ciekawe. Nie brakowało tego, co widzowie lubią najbardziej, czyli kolizji i dachowań. Mimo, że sporty samochodowe kojarzą się ze rywalizacją męską, to na starcie nie brakowało też kobiet. Wyróżniały się na pewno różnowo-białe samochody trzech sióstr z Babski Team Trzcinica.

– To jest taki nasz rodzinny sport, przede wszystkim siostrzany. We trzy jesteśmy w jednym teamie, ścigamy się i wspieramy. Zaczęło się to od naszego wuja, a potem ścigał się nasz ojciec. Śmiałyśmy się z tego, że jak można jeździć po polu i się ścigać. Później wpadł mi do głowy pomysł, że może i ja bym spróbowała. Jak Magda i Daria zobaczyły że ja się ścigam to i one spróbowały. Teraz jesteśmy tak wciągnięte, że szkoda byłoby to opuścić, bo jest tu tak fajna, rodzinna, przyjazna atmosfera i można fajnie spędzić dzień i świetnie się bawić – opowiada Karolina Drgas.

Reklama

Jak zapowiadają organizatorzy w przyszłości planują organizację kolejnych edycji śmigielskich “wraków”.

Zobacz też:

Go to TOP