Wichury jednak groźne! 48 wyjazdów do zdarzeń

48 kościańscy strażacy wyjeżdżali już do zdarzeń spowodowanych przez wichury. Na szczęście w ich wyniku nikt nie ucierpiał, ale w akcje zaangażowana była większość jednostek OSP z powiatu kościańskiego.

Jak się okazało zapowiadane wichury nadciągnęły dwiema falami. Pierwsza w nocy, około godziny 4.00 wraz z intensywną burzą. Nie spowodowała ona jakichś większych zniszczeń, a wiatr szybko się uspokoił. Pisaliśmy o nocnej wichurze w artykule “Na razie nie tak źle“. Wiele osób miało nadzieję, że “przeszło bokiem”. Niestety przed południem wiatr znów zaczął się wzmagać.

Reklama

Około południa zaczęły napływać do straży masowe zgłoszenia. – Dzisiaj zaczęliśmy jeździć już o 4.15. Do godziny 17.00 mieliśmy w sumie 48 wyjazdów związanych z silnymi wiatrami. Głównie były to powalone drzewa na drogę, albo pochylone na budynek, linie energetyczne. W 5 przypadkach mieliśmy zerwane części pokrycia dachu. Nie były to duże powierzchnie. W jednym przypadku mieliśmy zerwany dach z budynku gospodarczego w Borowie, w jednym poderwany blaszany garaż w Starych Oborzyskach, a w Czaczu w jednym z tuneli foliowych poderwało folię. Na szczęście nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych, to najważniejsze – mówi Dawid Kryś, oficer prasowy kościańskiej straży.

W akcji udział brało większość jednostek OSP z powiatu kościańskiego i oczywiście strażacy zawodowi. Najwięcej zdarzeń odnotowano w gminie Czempiń. Było ich 17. W gminie Kościan zanotowano 10 zdarzeń, w gminie Śmigiel 8, w Kościanie 7 i 6 w gminie Krzywiń. Wciąż jednak napływają zgłoszenia, choć są to już pojedyncze przypadki, bo wiatr znacząco zelżał.

Reklama

Zdjęcia: Piotr Pewiński, Hubert Maćkowiak, Urząd Miejski Kościana

Go to TOP