Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, 19 czerwca, w Boszkowie. Po skoku z roweru wodnego do jeziora utonął nastolatek.

Według wstępnych informacji 15-latek, wraz z innymi osobami, pływał po Jeziorze Dominickim na rowerze wodnym. Około godziny 18.30 wskoczył z pojazdu do wody i nie wypłynął. Było to około 150-200 metrów o plaży. O zdarzeniu powiadomiono służby.

Reklama

Na miejsce zadysponowano strażaków z PSP z Leszna, Kościana, Mosiny, a nawet Poznania oraz okolicznych jednostek OSP. Poszukiwania prowadziły też policja i WOPR. Do poszukiwań wykorzystywany był sonar, a dno jeziora przeszukiwali nurkowie.

Po kilku godzinach poszukiwania przyniosły rezultat. – Nasze działania zostały już zakończone. Niestety nie mamy dobrych wiadomości. Wydobyliśmy z wody ciało młodego mężczyzny. Czekamy na przyjazd prokuratora – mówi kpt. Szymon Kurpisz, oficer prasowy leszczyńskiej straży.

Zdjęcia: Karol Schmidt