Ukradł baner kandydata. Odpracuje w schronisku?

Kamery monitoringu nagrały mężczyznę, który zniszczył i ukradł baner wyborczy kandydata na prezydenta. Poseł z naszego regionu chce, by za swój czyn zapłacił pracą w schronisku dla zwierząt.

Jak podkreśla poseł Jan Dziedziczak, w ostatnim czasie doszło do zniszczenia wielu banerów wyborczych Prezydenta Andrzeja Dudy. Jedna z takich sytuacji miała miejsce w Kościanie. – W nocy sprawca jadąc rowerem zatrzymał się i z dużą agresją zniszczył i ukradł baner Prezydenta. Został nagrany przez kamery, a nagraniem dysponuje już kościańska policja. Przyczyniła się do tego postawa radnego Stefana Żurkiewicza, za co bardzo serdecznie mu dziękuję – mówi Dziedziczak.

Reklama

Policja potwierdza jego słowa. – Do zdarzenia doszło przed godziną 4.00 w niedzielę, 28 czerwca. Miało to miejsce na ul. Gostyńskiej, a czyn zarejestrowały kamery. Funkcjonariusze działają, by doprowadzić do ustalenia sprawcy – informuje Radosław Nowak, oficer prasowy kościańskiej policji.

Wszystkie materiały wyborcze, oznaczone przez komitety wyborcze podlegają ochronie prawnej. Ochrona prawna materiałów wyborczych to zakaz ich niszczenia, usuwania, zamalowywania itp. pod groźbą kary. To wykroczenie, za które grozi kara grzywny do 5 tys. zł. Jeśli zniszczenia przekraczają wartość określoną w Kodeksie Wykroczeń, to w grę może wchodzić również przestępstwo.

Reklama
Praca w schronisku jako zadośćuczynienie

Poseł Dziedziczak widząc agresję skierowaną zwłaszcza przeciw Prezydentowi proponuje jednak inną karę. Taką, która przysłuży się społeczeństwu. – Nie o represje w ścisłym tego słowa znaczeniu powinno chodzić, ale o element wychowawczy. Jest dobrze przyjętą praktyką, którą również bardzo często stosowałem, że banery wyborcze są przekazywane do schronisk dla zwierząt. Zwłaszcza dla psów, bo służą do ocieplenia pomieszczeń, w których przebywają. Zniszczone banery (pocięte, pozrywane) mogą uniemożliwiać takie właśnie ich wykorzystanie. Dlatego też wnoszę, aby wymierzając sprawcy karę nie tyle kierować się represją, ale wymierzyć sprawcy miesiąc ograniczenia wolności i nakazać w tym czasie sprawcy w wymiarze 20 godzin miesięcznie wykonywać bezpłatną pracę właśnie w schronisku dla zwierząt. Uważam, że właśnie taka kara przyniesie oczekiwane skutki i pozwoli osiągnąć to co nazywamy prewencją i resocjalizacją sprawcy. Ograniczy też powszechne obecnie niestety pokłady agresji w postaci niszczenia banerów wyborczych, i co ważne, przysłuży się zwierzętom – tłumaczy.

Apeluje też do wszystkich komitetów, aby wykorzystane w kampanii banery przekazać właśnie dla schronisk dla zwierząt, które po zakończeniu kampanii wyborczej najlepiej wykorzystają te materiały.

Go to TOP