Straty na ok. 90 tysięcy. Pożar w Bronikowie [ZDJĘCIA, FILM]

W piątkową noc doszło do pożaru w jednym z zakładów produkcyjnych w Bronikowie. Ogień szybko przeniósł się też na teren sąsiedniego zakładu. Na szczęście żywioł udało się szybko opanować.

Do pożaro doszło przed godz. 22.30 w piątek, 31 sierpnia. Ogień został zauważony przez pracowików firmy, którzy powiadomili odpowiednie służby i sami zaczęli próbować zapobiec rozprzestrzenianiu się żywiołu. Pierwsza na miejscu zjawili się ochotnicy ze Śmigla. – Płomienie miały wysokość kilkunastu metrów i widać je było już przy wyjeździe ze Śmigla – mówi Andrzej Ziegler, zastępca komendanta KP PSP w Kościanie. Po dotarciu na miejsce okazało się, że pali się piec do wygrzewania wraz z oprzyrządowaniem, wiata, w której składowane były łatwopalne materiały, a także palety składowane na terenie sąsiedniego zakładu. To właśnie one odpowiadały za wysokość płomieni. – Zagrożenie było potężne, bo pożar mógł się z łatwością rozprzestrzenić, na szczęście dzięki szybkiej akcji i temu, że pracownicy wcześnie zauważyli ogień i podjęli próby działań, udało się go szybko opanować – zaznacza Ziegler.

Reklama

Akcja zakończyła się przed godziną 1.00, a brały w niej udział trzy zastępy PSP z Kościana, po dwa z OSP Śmigiel i OSP Stare Bojanowo i po jednym z OSP Czacz, OSP Bronikowo. OSP Kościan pozostała na zabezpieczeniu powiatu. Wstępnie straty oszacowano na 90 tysięcy złotych, ale dodatkowe wynikać będą z tego, że zakład do czasu naprawy, czy wymiany uszkodzonego sprzętu, nie będzie mógł normalnie pracować.

 

[envira-gallery id=”18789″]

Reklama
Go to TOP