Sprzątanie letniska w Nowym Dębcu [ZDJĘCIA]

W sobotę, 22 kwietnia odbyło się sprzątanie letniska w Nowym Dębcu. Śmieci dużo nie było, co cieszy, a oprócz zbierania śmieci uczestnicy sadzili też kwiaty.

Sprzątanie letniska przed sezonem wakacyjnym to już wieloletnia tradycja. Dla wielu to też świetny sposób na spędzenie w miły i pożyteczny sposób ciepłej, kwietniowej soboty. Przyznać bowiem trzeba, że pogoda dopisała uczestnikom, co wprawiało wszystkich w pozytywny nastrój. Nic więc dziwnego, że przy plaży zebrała się spora grupa osób, by pomóc w sprzątaniu, także z dziećmi.

Reklama

Tuż przed rozpoczęciem akcji zebrało się mało osób, więc były obawy co do frekwencji. Pojawiła się jednak szybko grupa około 50 osób. Jest też grupa z Kościańskiego Klubu Żeglarskiego, która robi porządki w okolicach swojego klubu. Cieszy głównie to, że przyjeżdżają ludzie z małymi dziećmi, więc ta edukacja od najmłodszych lat spowoduje, że za kilka lat będziemy robić tylko pikniki, bo nie potrzeba będzie sprzątać – mówi Artur Opas, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Gminy Kościan. W tym roku oprócz sprzątania przy ławeczkach znajdujących się przy ścieżkach sadzono kwiaty. – Są to rośliny ogrodowe, by umilić spacerki. Są nasadzenia lilii i konwalii, więc będzie przyjemnie – dodaje Opas.

W sumie w tegorocznej akcji udział wzięło kilkadziesiąt osób. Śmieci na szczęście sporo nie było. Była to więc przyjemna okazja, do spędzenia czasu na świeżym powietrzu, zwłaszcza dla najmłodszych. – Jesteśmy na tej akcji pierwszy raz. Do przyjazdu skłoniła nas piękna pogoda i przyroda. Przyjeżdżamy tu morsować co tydzień, przyjeżdżamy też latem. Dzieci chętne do sprzątania, zaszczepione, więc nie ma problemu – opowiada Filip Zajączek ze Starego Bojanowa, który przyjechał do Nowego Dębca z dziećmi: Emanuelem, Leną i Wojtkiem.

Reklama

Po wszystkim na uczestników czekał poczęstunek.

Go to TOP