Spowodował kolizję i uciekł!

Po policyjnym pościgu ulicami Śmigla zatrzymano mężczyznę, który spowodował kolizję i uciekł. Do zatrzymania mężczyzny przyczynił się naoczny świadek zdarzenia. Sprawca kolizji za swoje czyny odpowie przed sądem.

W piątek około godz. 12:20 policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej do której miało dojść w Śmiglu na ul. Leszczyńskiej. Zanim patrol dotarł na miejsce, sprawca zdarzenia odjechał uszkodzonym Fiatem. Świadek kolizji, który widział całą sytuację pojechał za sprawcą i na bieżąco informował dyżurnego o miejscu, w którym znajduje się pojazd. Po pościgu samochód zatrzymano na ul. Łukomskiego. Mimo poleceń do opuszczenia pojazdu, kierowca nie stosował się do nich. Policjanci wyciągnęli kierującego z samochodu. Mężczyzna był agresywny i nie stosował się do poleceń mundurowych.

Reklama

Po zatrzymaniu i obezwładnieniu sprawdzono stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że był trzeźwy. Pobrano również krew do badań w celu ustalenia czy mężczyzna kierował samochodem pod wpływem narkotyków. Dokładna kontrola kierującego i pojazdu wykazała, że 36-latek kierował samochodem, który nie był dopuszczony do ruchu.

Za popełnione wykroczenia zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Kościanie. O tym, czy mężczyzna straci uprawnienia do kierowania również zdecyduje sąd.

Reklama

Na pochwałę zasługuje postawa świadka kolizji, który na bieżąco informował dyżurnego o przemieszczaniu się fiata. Mężczyzna pomógł również w zatrzymaniu agresywnego kierowcy. – Jeśli widzimy, że ktoś popełnia przestępstwo lub wykroczenie nie unikajmy pomocy pokrzywdzonemu. Nasz opis wypadku lub kolizji może pomóc w szybkim określeniu przebiegu całego zdarzenia. W tym przypadku świadek oprócz informacji o kolizji, pomógł również w zatrzymaniu sprawcy kolizji, który oddalił się z miejsca zdarzenia – apelują policjanci.

Go to TOP