Udało się dojść do wstępnego porozumienia. Ratownicy medyczni z kościańskiego szpitala po piątkowej rozmowie z dyrektorem SP ZOZ w Kościanie i starostą kościańskim postanowili zawiesić protest. Trwa jednak ustalanie szczegółów.

Protest ratowników medycznych z kościańskiego szpitala miał rozpocząć się w niedzielę, o czym informowaliśmy w czwartek. W związku ze zwiększającą się różnicą płac pomiędzy ratownikami medycznymi, a pielęgniarkami jeżdżącymi karetkami, ci pierwsi postulowali o zrównanie wynagrodzeń. Dyrektor szpital twierdził jednak, że placówki nie stać na tak znaczne podwyżki, bo wspomniana różnica wynosić będzie około 1,3 tys. zł i o tyle trzeba by podnieść pensję.

Reklama

W piątek odbyło się jednak spotkanie ratowników ze starostą kościańskim i dyrektorem SP ZOZ w Kościanie. – Podczas niego udało się dojść do wstępnego porozumienia, zawiesiliśmy więc planowany na niedzielę protest – mówi nam ratownik Michał Błaszkowski. W trakcie rozmów ustalono, że do końca września karetki będą miały pełne obsady, nie grozi więc mieszkańcom powiatu kościańskiego, że któraś z karetek nie będzie mogła wyjechać z powodu braku obsady. – Obiecano nam także, że wynagrodzenie wzrośnie, ale kwota podwyżki ustalana będzie w najbliższym czasie – zaznacza Błaszkowski. Porozumienie jest więc wstępne i ratownicy nie wykluczają, że w przypadku nie dojścia do porozumienia w sprawie wysokości podwyżki ponownie wznowią protest.

Czekamy jeszcze na stanowisko dyrektora w tej sprawie.