Radny Łukasz Naglik walczy o neurologię w Kościanie. Chce, by oddział neurologiczny znów powrócił do naszego miasta, bo wymaga tego zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców.

Radny walczy o neurologię i zamierza wysłać do Ministra Zdrowia, Łukasza Szumowskiego, list z apelem o jej przywrócenie. W niedzielę, 7 czerwca, na kościańskim Rynku zorganizował akcję zbierania podpisów pod petycją. Jak tłumaczy, od czasu zamknięcia oddziału neurologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Kościanie, dochodzą do niego cały czas głosy mieszkańców, także pacjentów tego oddziału, że neurologia w Kościanie jest potrzebna. W końcu chodzi tu o życie ludzi.

Reklama

– Jeżeli mamy szpital neuropsychiatryczny, to żeby to neuro zostało w Kościanie, a nie żeby jeździć do Leszna, czy gdzieś dalej, gdy jest każda minuta ważna – wyjaśnia Naglik. – Zbieramy podpisy pod petycją. Im więcej nas będzie, im więcej podpisów, to myślę, że odbije się to dużym echem tam w Warszawie i łaskawym okiem spojrzą i zadziałają, żeby to wróciło do Kościana. Wiem, że to duże pieniądze, ale nie wszystko rozbija się o pieniądze, za nie zdrowia nie kupimy – podkreśla.

Zbiórka podpisów trwa od niedawna, ale udało już się zebrać sporą liczbę, a coraz więcej osób jest chętnych wesprzeć inicjatywę radnego. Przyłączają się też przedsiębiorcy, którzy w prowadzonych przez siebie punktach również zbierają podpisy. Ich lista dostępna jest na profilu facebookowym Łukasza Naglika. Wsparcie płynie też od niektórych samorządowców, z całego powiatu kościańskiego.