Pożar w Starej Przysiece! Można pomóc!

Niedzielny pożar w Starej Przysiece Pierwszej strawił piętro i dach budynku mieszkalnego. Parter zalała woda. Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Potrzebna jest pomoc.

Pożar w Starej Przysiece Pierwszej wybuchł w niedzielne popołudnie. W domu przebywał właśnie pan Zygmunt wraz z żoną. – Siedzieliśmy i nagle poczuliśmy zapach dymu. Szukaliśmy skąd dochodzi. Weszliśmy na piętro, a tam już szalał ogień – opowiada pan Zygmunt. Pożar rozwijał się bardzo szybko, wybiegli więc z budynku i zadzwonili po straż. Dach spłonął całkowicie, piętro w większej części. Ucierpiał od wody też parter. Budynek nie nadaje się więc do zamieszkania.

Reklama

Mieszkańcy domu znaleźli schronienie u córki i jednocześnie właścicielki domu, Beaty Sroczyńskiej. – Strach pomyśleć co by było, gdyby pożar wybuchł w nocy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Teraz najbardziej potrzebujemy pieniędzy na uprzątnięcie spalonych elementów i odbudowę domu – zaznacza. Dom był oczywiście ubezpieczony, ale jak to bywa w takich przypadkach ubezpieczenie nie pokryje wszystkich kosztów.

Uruchomiono już zbiórkę pieniędzy by pomóc pani Beacie i jej rodzicom. Liczy się każda złotówka, by jej rodzice jak najszybciej mogli wrócić do swojego domu.

Reklama

Link do zbiórki TUTAJ.

Go to TOP