Do niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek, około godziny 14.00 na obwodnicy Kościana. Ruch utrudniony był przez płonącą  ciężarówkę.

Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 5. W okolicy Kiełczewa, zauważono ciężarówkę marki DAF, na leszczyńskich tablicach rejestracyjnych, której paliła się jedna z dwóch przyczep. – Wjechałem na rondo i przez CB-radio usłyszałem, że z pojazdu wydobywa mi się dym. Myślałem, że to coś z kołem, ale okazało się, że palą się śmieci na przyczepie – opowiadał kierowca pojazdu. Znajdowały się tam materiały budowlane, m.in. styropian, folie itp. Nie wiadomo, co mogło być przyczyną powstania ognia.

Reklama

Na miejsce wezwano dwa zastępy straży pożarnej i policję. – Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na obwodnicy Kościana stoi ciężarówka z dwoma przyczepami w płomieniach. Po dotarciu na miejsce okazało się, że na szczęście ogień był niegroźny i nikomu nic się nie stało – relacjonuje rzecznik kościańskiej policji, Radosław Nowak. Pojazdem kierował 61-letni pracownik leszczyńskiej firmy, do której należała ciężarówka. Mężczyzna zjechał maksymalnie na pobocze, jednak i tak ruch w tym miejscu był utrudniony. Objęte ogniem przedmioty zostały wyrzucone na pobocze i tam ugaszone. Pożar szybko udało się zlikwidować, a kilka minut później kierowca uprzątnął miejsce zdarzenia. Obyło się też bez strat materialnych.

[envira-gallery id=”12371″]