Okradał byłego pracodawcę. Grozi mu 10 lat więzienia

Podczas rozcinania kłódki, którą zabezpieczone było przejście przez ogrodzenie na teren firmy, szlifierka akumulatorowa straciła zasilanie. Włamywacz zdecydował się wówczas przejść przez ogrodzenie. Pokonując tę przeszkodę, niemal uderzył w kamerę monitoringu zakładowego, która rejestrowała jak były pracownik okradał byłego pracodawcę.

Tę sprawę rozpoczęło przyjęte przez kościańskich policjantów zawiadomienie o kradzieży elektronarzędzi. Złożył je w dniu 17 listopada właściciel jednej z firm branży metalowej, znajdującej się w gminie Kościan. Skradziono sprzęt o łącznej wartości niemal 20 tys. zł. Zgłaszający przestępstwo dostarczył dokumenty potwierdzające ich własność oraz specyfikację. Prowadzący sprawę rozpoczął  czynności, w ramach których m.in. sprawdził nagrania z monitoringu zakładowego tej firmy. W ten sposób zabezpieczył materiał obrazujący nocną aktywność pewnego mężczyzny, który od 30 października do 15 listopada, po ominięciu zabezpieczeń, wchodził na teren zakładu i wynosił z niego elektronarzędzia. Na twarzy miał założoną maseczkę, jednak mimo to, świadkowie zidentyfikowali 25-letniego mieszkańca Kościana. To były pracownik okradał byłego pracodawcę.

Reklama

Równolegle przeprowadzono działania, które doprowadziły do odzyskania większości utraconych przedmiotów. Odzyskany sprzęt zwrócono właścicielowi. Na początku grudnia sprawcę zatrzymano i przedstawiono mu zarzuty dotyczące kradzieży elektronarzędzi. 25-latek nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Po wykonaniu czynności z jego udziałem, został zwolniony.

Ta sprawa jednak nie skończyła się na tym. Kierownik pokrzywdzonego zakładu ponownie zgłosił się i zawiadomił o włamaniu. Jasno wskazywały na to, uszkodzona kłódka oraz rozgięte pręty elementów ogrodzenia. Pracownicy stwierdzili, iż po wejściu na teren zakładu, sprawca zabrał i wyniósł 25 kg wyrobów miedzianych o wartości 700 zł. Zawiadamiający dostarczył jednocześnie nagranie z kamer monitoringu, które sfilmowały postępowanie włamywacza. Przemieszczał się na tyle blisko jednej z nich, że bez trudności potwierdzono, iż to ten sam sprawca.

Reklama

Uzupełniono serię zarzutów i w ubiegłym tygodniu przedstawiono je sprawcy. Podobnie jak wcześniej, nie przyznał się on do żadnej z kradzieży. Za popełnione przestępstwa przeciwko mieniu mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło, zdjęcia: KPP w Kościanie

Go to TOP