Klub Piłkarski Obra 1912 Kościan traci głównego sponsora. Poinformował o tym podczas konferencji prasowej prezes spółki Agro-Handel, Jan Ludwiczak.

Obra 1912 Kościan traci głównego sponsora, firmę Agro-Handel. Wycofanie się ze sponsorowania klubu, jak podkreślił Jan Ludwiczak, prezes spółki, spowodowane jest dwoma elementami. Pierwszym jest jego przejście na emeryturę, co oznacza, że nie będzie już dysponował takimi środkami, jak dotychczas. Drugim jest sytuacja pomiędzy klubem, a władzami miasta. – Muszę powiedzieć, że burmistrz mnie bardzo zawiódł. Jeżeli się rzuci w eter, że działacze są złodzieje, że szkoda wyrzucać pieniędzy, to potem jest tak mało ludzi. Okazało się, że to nieprawda, że burmistrz okłamał, zrobił to złośliwie. Wiele działałem w sporcie i nigdy nie spotkałem się z tak nieodpowiedzialnym stanowiskiem – mówi Ludwiczak. Chodzi oczywiście o decyzję burmistrza Kościana, Piotra Ruszkiewicza, o cofnięciu dotacji dla klubu za lata 2017 o 2018 oraz wstrzymaniu wypłaty dofinansowanie na rok 2019.

Reklama

Niepewny jest także los Krzysztofa Knychały, trenera piłkarzy Obry. Nie odpowiedział bowiem jednoznacznie na pytanie, czy pozostanie na stanowisku, czy też nie. Wiadomo jednak, że są już zaplanowane treningi przed kolejnym sezonem piłkarskim i sparingi, które na pewno się odbędą.

Podczas konferencji do sytuacji odnośnie dofinansowania nawiązał też były prezes Tomasz Brink. – Klub poniósł ogromne straty wizerunkowe. Spadło na nas wiele “hejtu”. Dokończenie rozgrywek było możliwe tylko i wyłącznie dzięki sponsorom klubu, za co serdecznie dziękuję. Cała sprawa była jednak niepotrzebna i najbardziej stracił na tym klub. Należy tylko mieć nadzieję, że Obra przetrwa te zawirowania – podkreśla.

Na koniec nowy prezes Obry wręczył Janowi Ludwiczakowi prezent w podziękowaniu za lata wsparcia.

Zobacz też:
Obra nie musi zwracać miastu dotacji!