Grupa Motocyklowa “Stop Śmierci” z Kościana świętuje 10-lecie swojego istnienia. Taki jubileusz trzeba odpowiednio uczcić, motocykliści wybrali się więc świętować do Wielenia.

Wspólny wyjazd na miejsce świętowania urodzin zorganizowano w sobotę, 15 września. Członkowie grupy “Stop Śmierci” wraz z zaprzyjaźnionymi klubami motocyklowymi zebrali się na Placu Krimpen w Kościanie, po czym przejeżdżając długim korowodem przez miasto skierowali się do Wielenia. Przyznać trzeba, że już na starcie pojawiła się potężna grupa miłośników jednośladów, a na miejscu mieli dołączyć kolejni. – W Wieleniu czeka na nas wiele atrakcji. Odbędą się koncerty, wspólna zabawa, mamy też przygotowane pokoje i miejsca namiotowe – mówi prezydent “Stop Śmierci” Kościan, Janusz “Janosik” Sikora. Jak dodaje, spodziewa się, że na imprezie może być nawet około tysiąca osób z całej Polski.

Reklama

Przyznać trzeba, że przez te 10 lat członkowie grupy nie próżnowali, bo często organizują wyjazdy, zwiedzając Polskę, a czasem udają się poza granice naszego kraju. Co roku organizują również akcję zbiórki krwi, a także piknik motoryzacyjny w Kościanie. A wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu, gdy dwóch pasjonatów motocykli, Stelmach i Zibi, udali się na zwiedzanie naszego województwa na motorach. – Po tej wyprawie postanowiliśmy skontaktować się z innymi znajomymi, by zorganizować tak zwaną “rajkę”. Wtedy motocyklistów nie było tak wiele, ale zjawiło się ponad 10 osób – opowiada Romuald “Stelmach” Stelmaszyk. Grupka zaczęła się spotykać i podróżować regularnie, ale prawdziwy przełom nastąpił w 2007 roku, kiedy to zabrali ze sobą dziennikarkę lokalnej gazety. – Po ukazaniu się artykułu, na kolejną wyprawę przybyło już około 40 osób. – Zawiązała się grupa, która chciała stworzyć klub, więc wystąpiliśmy do stowarzyszenia “Stop Śmierci”, czy możemy przyjąć ich nazwę. I tak już od 10 lat jeździmy – wspomina “Stelmach”. Dziś klub liczy 39 osób, w tym 14 kobiet.

[envira-gallery id=”19651″]