Oskar z Kokorzyna przejdzie operację ratującą mu życie. Udało się zebrać ponad milion złotych, bez którego nie byłoby to możliwe.

Oskar Marciniak z Kokorzyna niedawno obchodził drugie urodziny. Tuż po porodzie okazało się, że chłopiec choruje na anomalię Ebsteina. To wada komory serca, która nieleczona doprowadziłaby do śmierci. Chłopiec przeszedł operację, ale to rozwiązanie doraźne. Jedynym ratunkiem było uzbieranie sporej kwoty na inną operację, w Stanach Zjednoczonych, po której chłopiec będzie mógł najprawdopodobniej żyć praktycznie normalnie. Operacja kosztuje ponad milion złotych.

Reklama

Czasu było niewiele. Stan chłopca wciąż się pogarszał. Zorganizowano wiele aukcji, wydarzeń i rożnego rodzaju imprez, by wspomóc Oskarka i jego rodzinę. W końcu w niedzielę, 13 lutego, na zbiórce osiągnięto wymaganą kwotę – 1,1 mln. zł.