W poniedziałek o 18.00 odbyła się manifestacja przed sądem w Kościanie w obronie sędziego Igora Tulei. Nie cieszyła się zbyt dużą frekwencją.

Manifestacja przed sądem zorganizowana została, ponieważ na wtorek zaplanowano posiedzenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawie odebrania sędziemu immunitetu. Sędzia Tuleya, według Prokuratury Krajowej, zezwolił przedstawicielom mediów na utrwalanie obrazu i dźwięku podczas posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie dotyczącego głosowania w Sali Kolumnowej Sejmu. W wyniku tego miał ujawnić osobom nieuprawnionym wiadomości z postępowania przygotowawczego, czym działał na szkodę interesu publicznego.

Reklama

Dlatego też w całej Polsce zorganizowano manifestacje poparcia. W Kościanie przed sądem stawiło się około 20 osób. Głos zabrał, opowiadając zebranym o co chodzi, sędzia Michał Olszewski. – Solidarność z Igorem Tuleyą to nie przejaw żadnej solidarności korporacyjnej. To chęć zwrócenia uwagi na to, że jeżeli za stołem sędziowskim będą osoby, które w dowolnym momencie można zastraszyć, przestraszyć, szantażować, albo usunąć, to skończy się państwo demokratyczne – mówił. Podkreślił też, że mimo tego, że nie zebrało się zbyt wiele osób, to dla niego jest bardzo ważne to, żeby dla takich osób jak Igor przyszła choć jedna osoba pod sąd.