Kamienie w węglu? Rady pyta…

Niedawno pierwsze partie węgla w preferencyjnej cenie trafiły do mieszkańców Kościana. Niestety jego użytkownicy zwracają uwagę na kamienie, które znajdują w węglu.

Na problem, którym są kamienie w węglu dostarczanym w preferencyjnych cenach uwagę podczas sesji Rady Miejskiej Kościana zwrócił Marek Wyrzykiewicz. – Nie mam tu żadnych osobistych wycieczek, ale czy zauważyli państwo, jaki węgiel mieszkańcy otrzymują, chyba, od naszego rządu. Z jednego wkładu do pieca wyjmowane są kamienie. Warto, by urząd się tym zainteresował. Nie twierdzę, że taki przyjeżdża, nie twierdzę, że to wina miejsc dystrybucji, ale warto to sprawdzić. Mieszkańcy płacą wielkie pieniądze za ogrzewanie i węgiel, a z półtorej tony dostają z dwieście kilogramów nawet niepomalowanych kamieni – mówił.

Reklama

O sytuację dotyczącą węgla dopytywał też radny Mirosław Starosta. Burmistrz Piotr Ruszkiewicz wyjaśnił, że już sporo węgla dotarło do Kościana. – Otrzymaliśmy pierwsze 200 ton groszku i orzecha. On został sprzedany i nie mieliśmy na razie uwag, jeśli chodzi o jego jakość. Dostarczono nam w ostatnim czasie jeszcze 100 ton i zaawizowano jest kolejne 100 ton. Czyli w sumie 400 ton. Zmodyfikowano system dostaw i odbiorca ma dość dużą elastyczność, kiedy węgiel odbierze. Weryfikujemy osoby, którym się należy węgiel, potem wpłacają kwotę i dostają informację, gdzie mogą odebrać. Mamy 6 składów. Sytuacja jest różna w Polsce, ale nasz urząd jest zaangażowany, żeby to zadanie dobrze wypełnić – odpowiedział mu burmistrz. Niestety nie odniósł się do wypowiedzi Wyrzykiewicza.

Do sprawy będziemy zapewne wracać, bo pojawiają się też doniesienia od innych osób mających ten sam problem.

Reklama
Go to TOP