Co z elewacją ratusza? Zapłacona, a nie zrobiona?

Kościańscy radni Koalicji Obywatelskiej zorganizowali w czwartek, 21 marca, briefing, podczas którego wyrazili swoje obawy co do remontu ratusza, który zakończył się kilka lat temu. Okazuje się, że powinien zyskać częściowo nową elewację. której nie zyskał, ale ktoś zatwierdził jej odbiór.

Remont kościańskiego Rynku zakończył się pod koniec ubiegłego roku, a remont ratusza był jednym z jego elementów. Główne prace związane z remontem ratusza zakończyły się w 2020 roku. Jak wyjaśnił radny Sławomir Kaczmarek, przed rozpoczęciem remontu władze Kościana zapowiadały, że ratusz zostanie otynkowany, a do wysokości 2,7 metra ma zostać pokryty powłoką “antygraffiti”. – W styczniu tego roku postanowiłem sprawdzić efekty remontu elewacji. Przyznam, że stan elewacji jest niezadowalający, a powłoki przeciw graffiti się nie dopatrzyłem. 24 stycznia napisałem interpelację do burmistrza, z prośbą o wyjaśnienie czy i w jakim czasie została wykonana elewacja. Odpowiedź otrzymałem 12 lutego, z której dowiedziałem się, że prace zostały wykonane na podstawie umowy pomiędzy gminą miejską Kościan, a firmą z Głogowa. W kolejnej interpelacji poprosiłem o udostępnienie umowy, którą otrzymałem 11 marca. Po przeanalizowaniu umowy doszliśmy do wniosku, że jest niezgodna ze stanem faktycznym – przedstawił chronologię zdarzeń radny Marek Wyrzykiewicz.

Reklama

Elewacja odebrana i zapłacona, chociaż jej nie ma?

O co dokładniej chodzi wyjaśnił z kolei radny Patryk Piasecki. Stwierdził, że sprawę nagłaśniają teraz, by nieścisłości wyjaśnić jeszcze w tej kadencji. Można to było zrobić szybciej, ale długo trwały oczekiwania na odpowiedzi na ich interpelacje. Po zapoznaniu się ze wspomnianą umową Piasecki udał się do urzędu i poprosił o wszystkie dokumenty. – Niestety, wnioski są niepokojące. Firma odstąpiła od wykonania nowej elewacji, co jest sprzeczne z dokumentacją, która jest w urzędzie. Wynagrodzenie za tę elewację zostało zapłacone. Miasto zapłaciło 157 tysięcy złotych za wykonanie elewacji, której nie ma. Ktoś z urzędu, pracownicy urzędu, sukcesywnie podpisywali odbiory tej elewacji – mówił Piasecki. Dlatego też postanowili złożyć do burmistrza pismo z prośbą o informację, jakie kroki zostaną w tej sprawie podejmie. Odpowiedź chcą uzyskać w ciągu 3 dni. Według nich, mogło tu dojść do złamania prawa, a dokładnie artykułów 271 i 231 kodeksu karnego. Chodzi o poświadczenie nieprawdy przez osoby, które podpisywały odbiory i nadużycie uprawnień w związku z niegospodarnością finansów publicznych. – To jest 157 tysięcy złotych, a jak wiadomo co chwilę brakuje na najmniejsze potrzeby. Ktoś podpisał papiery, zapłacił i temat ucichł – podkreśla Piasecki.

Na razie nie chcą wskazywać konkretnych nazwisk pracowników urzędu, którzy podpisywali odbiory. Sprawę trzeba bowiem przede wszystkim jak najszybciej wyjaśnić. – Będą pewnie zarzuty, dlaczego taki temat poruszany jest w kampanii wyborczej. Gdyby odpowiedź była w styczniu, ten temat już dawno byłby rozwiązany – zaznaczają radni. Na każdą odpowiedź musieli czekać po 3 tygodnie. Podsumowując, radni podkreślają, że z otrzymanych i obejrzanych w urzędzie dokumentów wynika, że elewacja została wykonana i zapłacona, choć nic takiego nie miało miejsca. Jeśli doszło do jakiegoś porozumienia, czy zmiany planów, to śladu po tym w dokumentach nie ma. A powinien być przynajmniej jakiś aneks do umowy.

Reklama

Co odpowie burmistrz?

Skontaktowaliśmy się odnośnie tej sprawy z burmistrzem, Piotrem Ruszkiewiczem. Potwierdził, że interpelacje radni składali, ale jakie wnioski wyciągnęli z dokumentów na razie nie wie. Nie otrzymał też jeszcze wspomnianego przez radnych pisma, nie ma się więc na razie do czego odnieść. Gdy takowe wpłynie ustosunkuje się do niego. Obiecał też przyjrzeć się dokładnie sprawie. Do tematu będziemy więc na pewno wracać.

Na marginesie warto dodać, że rok temu radny Łukasz Naglik złożył wniosek o zlecenie Komisji Rewizyjnej kontroli rewitalizacji Rynku, ul. Wrocławskiej i Ratusza. Wtedy radni Piasecki i Wyrzykiewicz byli przeciw. Ponownie taki wniosek pojawił się pół rok temu, wtedy zagłosowali za, ale wniosek nie przeszedł. Obiecano wpisać kontrolę tej inwestycji w plan prac Komisji Rewizyjnej na 2024 rok. Tak też się stało, ale zaplanowano to dopiero na trzeci kwartał roku. Czyli sprawą zajmie się nowa rada z nową komisją.

Go to TOP