Starosta podsumowuje rok i zdradza najbliższe plany!

Starosta kościański na konferencji podsumował mijający rok. Zdradził też swoje najbliższe plany. Niektóre są dość zaskakujące.

Samo podsumowanie roku było dość krótkie, bo w końcu o niemal wszystkich działaniach wiemy. Starosta opowiedział m.in. o inwestycjach drogowych, w urzędzie, szpitalu, straży pożarnej i innych zadaniach. – Gdyby go podsumować, jaki był dla powiatu, to powiem, że był dobry. Na pewno był elementem realizacji zadań, które są pewną ciągłością – mówił Henryk Bartoszewski. O wiele ciekawsze są jednak plany na najbliższą, a także dalszą przyszłość.

Reklama
Drogi

Na remonty i budowę dróg zaplanowano w budżecie ponad 9 milionów złotych. Na część z nich powiat otrzymał dofinansowanie. Jak jednak podkreśla starosta, przebudowa dróg uzależniona jest od udziału poszczególnych gmin. Te mają dokładać kwotę w wysokości 50% wkładu własnego powiatu. – Tak to będzie przez najbliższe cztery lata funkcjonować. Nie ma o czym dyskutować, czy negocjować – zaznacza. Z tego powodu mieszkańcy gminy Krzywiń nie doczekają się remontu na odcinku Bieżyn – Cichowo. Powiat otrzymał dofinansowanie na to zadanie, ale gmina nie chciała dołożyć odpowiedniej sumy. Z dotacji zrezygnowano, a powiat z zaplanowanych pieniędzy stworzy ścieżkę rowerową od Bieżynia do Cichowa.

Oprócz tego remontu doczeka się droga Kościan – Kokorzyn – Szczodrowo, a następnie aż do Sierakowa, jeśli uda się pozyskać dofinansowanie. Przebudowane zostaną drogi Darnowo – Wyskoć i w Srocku Wielkim. Złożono też wniosek na remont drogi od Nowego Dworu do Zbęch, jeśli jednak gmina się nie dołoży, to powiat wykona tylko najgorszy odcinek tej drogi.

Reklama
Elewacja budynku starostwa

To, że budynek urzędu miasta i starostwa straszy swoim wyglądem wiadomo już od dawna. Starosta za cel postawił sobie doprowadzenie do modernizacji elewacji. – Tu jest trzech właścicieli. Powiat, miasto i skarb państwa, reprezentowany przez GUS. I z tym właścicielem są największe problemy. Kiedy był remont dachu to nie dołożyli, kiedy była budowa parkingów, to nie dołożyli, kiedy było robione odwodnienie, nie dołożyli się, kiedy na 2020 rok mamy w planie zrobienie wymogów pożarowych, nie chcą się dołożyć. Dlatego napisałem już drugie, ostre pismo do Warszawy. Albo będą dokładać, albo niech zwijają manatki. Tak być nie może, bo co to za właściciel, który nie dba o swój majątek – oburza się Bartoszewski.

Problemy demograficzne

Kolejnym celem starosty jest wyjście na przeciw problemom demograficznym. Chodzi głównie o starzejące się społeczeństwo. Dlatego też chce zwiększyć liczbę miejsc w Domu Pomocy Społecznej w Jarogniewicach. Pozwoli to na lepsze bilansowanie się placówki. Niedawno zwiększono liczbę miejsc w DPS Mościszki, niemal do 100, dzięki czemu powinien się sam finansować. Kolejnym wyzwaniem tutaj będzie przedłużające się uregulowanie własności nieruchomości, na której DPS w Jarogniewicach się znajduje. Trzeba będzie ją wykupić, a to pochłonie wiele milionów złotych.

Zaskakujący wydaje się pomysł, by wykupić nieruchomości należące do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia. Na ich terenie znajduje się bowiem oddział paliatywny. Doczekałby się w końcu remontu, by warunki dla przebywających tam były o wiele lepsze. Kościan zostałby jednak bez sióstr, ale kaplica miałaby nadal pełnić swoją funkcję.

Oprócz tego starosta planuje też rozszerzyć usługi poradni pedagogiczno-psychologicznej. Zapotrzebowanie na takie usługi bowiem cały czas wzrasta. Stanie się to poprzez zwiększenie powierzchni oraz wprowadzenie nowej specjalizacji.

Go to TOP