Mały Antoś Bartkowiak gościł niedawno u kościańskich strażaków. Chłopiec zmaga się z poważną chorobą, a wizyta w straży pozwoliła mu na chwilę odpoczynku od niej.

Dwuletni Antoś Bartkowiak choruje na mastocytozę. To rzadka i poważna choroba, objawiająca się poprzez silne zmiany skórne. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ. Leczenie jest kosztowne, dlatego założono zbiórkę, a także grupę licytacyjną na facebooku, by jak najbardziej pomóc chłopcu. To właśnie członkowie grupy licytacyjnej wpadli na pomysł, by “załatwić” Antosiowi wizytę u kościańskich strażaków.

– Antek, gdy tylko usłyszy gdzieś sygnały strażackie, mocno na nie reaguje, cieszy się i woła “i-o, i-o, i-o” Stwierdziliśmy, że spróbujemy zorganizować wizytę w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej w Kościanie. Skontaktowaliśmy się ze strażakami, a ci chętnie zgodzili się – opowiada jeden z organizatorów wizyty.

W poniedziałek, 23 stycznia chłopiec wraz z mamą zjawił się w komendzie. Z zainteresowaniem obejrzał wozy strażackie i sprzęt wykorzystywany podczas akcji. Przymierzył hełm i zasiadł za kierownicą wozu. Na koniec wizyty otrzymał też od strażaków drobny upominek.

Pomóc chłopcu można TUTAJ.

Zdjęcia: Karol Schmidt