Marysia z Brenna otrzymała “najdroższy lek świata”!
Po niemal rocznej zbiórce, wielu akcjach, w których zaangażowanych było mnóstwo osób, nerwach, staraniach i łzach, także łzach radości, Marysia z Brenna wreszcie otrzymała “najdroższy lek świata”.
Wielomiesięczna zbiórka na “najdroższy lek świata” zakończyła się sukcesem w listopadzie. Marysia Drożdżyńska z Brenna wraz z rodzicami pod koniec grudnia zameldowała się w szpitalu w Lublinie. Tam przez dwa tygodnie przygotowywano ją do terapii genowej. Także w szpitalu Marysia obchodziła swoje pierwsze urodziny. Dwa dni później otrzymała lek.
– To wszystko dzięki Wam! Dziękujemy za każde słowo wsparcia, za każdą złotówkę oraz za każde udostępnienie. Dziękujemy za to że byliście, jesteście i mamy nadzieję, że dalej będziecie – napisali na facebook’u rodzice dziewczynki.
Marysia czuje się dobrze. Przed nią jednak jeszcze długa rehabilitacja. Przez najbliższe dwa miesiące pozostanie w szpitalu pod czujnym okiem lekarzy specjalistów.