Po godzinie 12.00 zapaliło się auto stojące na ul. Ciszaka w Kościanie. Strażakom szybko udało się opanować ogień. Oburzające jednak było zachowanie świadków.

Po godzinie 12.00, w czwartek, 25 lipca, zapaliło się auto, ford ka, zaparkowane na ul. Ciszaka w Kościanie. Na miejsce zadysponowano strażaków z PSP w Kościanie, którzy szybko poradzili sobie z ogniem. Ogień powstał w komorze silnika podczas odpalania samochodu., najprawdopodobniej na skutek zwarcia instalacji elektrycznej oraz nieszczelnej instalacji gazowej.

Reklama

Pożar miał miejsce przy targowisku, pożarowi przyglądało się wiele osób. Co oburzające, wielu gapiów wyciągnęło tylko telefony komórkowe, by rejestrować zajście. Większość wolała obserwować i nagrywać zdarzenie, niż działać, chociażby poprzez użycie gaśnicy, którą przecież każdy w samochodzie ma obowiązek posiadać.