Wichury nie wyrządziły większych szkód. Kilkanaście interwencji straży

Przechodzące przez nasz region wichury nie wyrządziły w powiecie kościańskim większych szkód. Nie obyło się jednak bez uszkodzonych dachów, czy wiatrołomów.

Orkan Grzegorz okazał się o wiele słabszy niż zapowiadano. Porywy wiatru nie przekraczały w Kościanie 55 km/h. Najgorzej było w Starym Bojanowie, gdzie wichura zerwała prawie cały dach z budynku gospodarczego. Strażacy musieli zabezpieczyć obiekt plandeką, ponieważ wewnątrz znajdowały się zwierzęta. Z kolei w Śmiglu z jednego z dachów zaczęły spadać dachówki. Mieszkańcy naszego powiatu odczuli też brak prądu z powodu zerwanych linii energetycznych.

Reklama

Nie obyło się jednak bez połamanych gałęzi i przewróconych drzew. W Lubiniu przewracające się drzewo uszkodziło linie energetyczną. Zerwana jest też linia w Wonieściu, a na ul. Gostyńskiej w Kościanie w wyniku wichury uszkodzona została latarnia. W Karśnicach strażacy musieli ciąć drzewa, które mocno się przechyliły i stanowiły zagrożenie dla jadących samochodów. Na czas prac droga była zamknięta.

W sumie do niedzielnego poranka zanotowano 10 interwencji, strażacy jednak nadal pracują. Na szczęście wichury tym razem nas oszczędziły, czego nie można powiedzieć o innych regionach kraju, ponieważ doszło do dwóch zdarzeń śmiertelnych. Teraz orkan przesuwa się na wschód kraju, a sytuacja ma unormować się w poniedziałkowe popołudnie.

Reklama

Zdjęcie: OSP Czacz

Go to TOP