Udało się! Zebrano 9,5 mln. zł dla Marysi!

W niedzielę wieczorem pod domem Marysi z Brenna rozbrzmiał “Finałowy Klakson”. Oznaczający, że 9,5 miliona złotych, potrzebne na najdroższy lek świata, udało się zebrać.

Mimo, że na koncie zbiórki dla Marysi brakuje jeszcze 100 tysięcy złotych, to już wiadomo, że udało się zebrać całą wymaganą kwotę. Spływają bowiem jeszcze pieniądze z organizowanych w weekend akcji, a brakująca kwota zostanie uzupełniona właśnie dziś, czyli w poniedziałek.

Reklama

W niedzielę wieczorem zorganizowano więc spontaniczną akcję, z okazji zakończenia zbiórki. O godzinie 18:00 dla Marysi, pod jej domem zebrało się mnóstwo osób. Dzięki uprzejmości sąsiadów, za parking wykorzystać można było również ich tereny. Bez dwóch zdań, to właśnie mała Maria była gwiazdą wieczoru, gdy przywitała swoich przyjaciół razem z rodzicami w oknie domu. Ze względów bezpieczeństwa Marysia nie może kontaktować się z osobami z zewnątrz. Nie było to jednak żadnym kłopotem, dla znających sytuację dziecka. O wyznaczonej godzinie wszystkie pojazdy uruchomiły klaksony, zawyły alarmy, trąbki. Światła samochodów, w tym ciężarówek, oświetliły okolicę. Spotkać można było osoby ze świecącymi ozdobami we włosach czy w dłoniach. Niebo rozświetliły kolorowe fajerwerki.

Nie obyło się bez łez wzruszenia, które można było zobaczyć na twarzach rodziny i przyjaciół Marysi. Po akcji „Klakson dla Marysi”, auta i motocykle ruszyły w konwój przez pobliskie miejscowości. Mieszkańcy miło przywitali kierowców, wychodząc na drogę i machając do nich.

Reklama

Historia Marysi z Brenna poruszyła wiele serc, głównie mieszkańców powiatów leszczyńskiego, kościańskiego i wolsztyńskiego. Pomagały też osoby z bardziej oddalonych miejsc. W naszym powiecie wszystko rozpoczęło się od morsowania w Nowym Dębcu pod koniec lutego tego roku. Później ruszyła fala pomocy, której finał możemy obserwować właśnie teraz.

Zdjęcia, film: Anioły Marysi

Go to TOP