W Nietążkowie odbył się, już po raz drugi, Śmigielski Półmaraton. W Profilaktycznym Biegu i Marszu Nordic Walking wzięło udział niemal 200 osób.

Śmigielski półmaraton wraz z biegiem na 10 kilometrów i marszem nordic walking na 5 kilometrów odbyły się w niedzielę, 23 października, w lesie w Nietążkowie. Zawodnikom dopisała pogoda, ale trasa była niełatwa, bo obfitowała w pagórki, a do tego momentami mogło być ślisko po deszczu. Start odbył się niemal równocześnie.

Jako pierwszy na mecie pojawił się Cezary Suchora biorący udział w biegu na 10 km. – Biegło się bardzo dobrze. Pogoda idealna. Trasa bardzo trudna, zwłaszcza po siódmy kilometrze, ale jestem dobrze przygotowany na bieganie górskie, bo odnosiłem już sukcesy w tej kategorii biegania. Wolę pagórkowate trasy, lubię się zmęczyć. Do około 3, 4 kilometra widziałem ich jeszcze, później odskoczyłem – mówił po ukończeniu biegu.

Półmaratoński dystans najszybciej pokonał Dawid Miaskowski z Leszna. – Trasa fantastyczna, pogoda fantastyczna i na koniec fantastyczne zwycięstwo. Bardziej rozkoszowałem się walorami przyrody, niż ciśnieniem na wynik. Dodam, że zwycięstwo dedykuję mojej mamie, która poważnie zachorowała i wierzę, że wyjdzie z tego zwycięsko, tak jak dziś ja – podkreślał. Nierówności trasy mu nie przeszkadzały, a nawet zwiększały, według niego, jej atrakcyjność.

Więcej wyników wkrótce.