W niedzielę, 2 kwietnia odbyła się już po raz siedemnasty Rowerowa Kopaszewska Droga Krzyżowa. Wzięło w niej udział niemal sto osób.

Rowerowa Kopaszewska Droga Krzyżowa zorganizowana została przez Stowarzyszenie „Porozumienie Ziemia Kościańska”. Odbyła się w niedzielę, 2 kwietnia. Wydarzenie miało więc dodatkowy wymiar, ponieważ odbywało się nie tylko przed świętami Wielkiej Nocy, ale także w rocznicę śmierci papieża św. Jana Pawła II. Uczestnicy rajdu zebrali się przy pałacu w Kopaszewie, gdzie na kaplicy znajduje się pierwsza stacja Kopaszewskiej Drogi Krzyżowej. Zebranych powitał Edward Strzymiński, który podziękował za liczną obecność mimo niepewnej pogody. Cele i szczegóły dotyczące wydarzenia przedstawił przewodniczący zarządu stowarzyszenia i starosta kościański Henryk Bartoszewski.

Reklama

– Ważna jest nasza tu obecność, skupienie i rozważania. Dziś rocznica śmierci wielkiego Polaka. Ten dzień będzie obchodzony w sposób szczególny, w obliczu olbrzymiej nagonki, olbrzymiego hejtu, nieporozumień jazgotu, który słyszymy na temat naszego papieża, kiedy inni chcą jego pomniki rozbierać. Myślę, że tę drogę dziś poświęcimy też jego intencji. Każdy oczywiście także poświęci go w swojej osobistej intencji. Czas, który tu spędzamy jest czasem pełnym refleksji, dlatego pojedziemy w ciszy, milczeniu. To nie jest wyprawa turystyczna – przypomniał starosta Bartoszewski. Zaapelował więc o uszanowanie tego i przeżycie drogi krzyżowej w spokoju, by było to przeżycie duchowe. Kilka słów do zebranych skierował też proboszcz parafii w Choryni, Krzysztof Gogół.

W trasę wyruszyły 92 osoby, co biorąc pod uwagę niską temperaturę powietrza i niepewną aurę było bardzo dobrym wynikiem. Wcześniejsze opady deszczu spowodowały też, że miejscami na trasie zalegało błoto, trzeba było więc ją nieco zmodyfikować. Podczas rajdu odbywały się rozważania przy poszczególnych stacjach drogi krzyżowej, a na koniec uczestnicy wrócili do Kopaszewa, gdzie czekał na nich poczęstunek i podziękowania za wspólnie przeżyte nabożeństwo.