Powiat szantażuje gminę? Co z drogą w Srocku Wielkim?
Powiat szantażuje gminę – mówi Konrad Malicki, burmistrz Czempinia. Chodzi o wsparcie na przebudowę drogi w Srocku Wielkim, na którą powiat pozyskał spore dofinansowanie. Los inwestycji stoi jednak pod znakiem zapytania.
Władze gminy i mieszkańcy wielokrotnie apelowali o remont drogi w Srocku Wielkim. Wartość kosztorysowa zadania to ponad 2,7 mln zł, a wywalczone dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich to połowa tej kwoty. Pojawił się jednak problem. Zarząd powiatu chce, by gmina Czempiń dołożyła do tej inwestycji 50% kosztów, które sam poniesie. – W 2016 roku doszliśmy do porozumienia. Umówiliśmy się wtedy, że gmina poniesie 25% kosztów własnych powiatu. W tym roku nowy zarząd, jeszcze przed złożeniem wniosku wyraził żądanie zwiększenia tej kwoty do 50%. To kwota 700 tys. zł. Dla naszego samorządu to kwota bardzo duża i nie jesteśmy w stanie jej udźwignąć – mówi Konrad Malicki, burmistrz Czempinia. Pomimo to, powiat złożył wniosek i otrzymał dofinansowanie. – Dziś mając prawie 1,4 mln. powiat szantażuje gminę. Żąda kolejnych 350 tys. pod groźbą zaniechania inwestycji – podkreśla Malicki.
We wtorek, 24 września odbyło się spotkanie w Srocku Wielkim w tej sprawie. Mieszkańcy i sołtysi zaprosili na nie zarząd powiatu, składając pod listem otwartym, dostarczonym około dwa tygodnie temu, około 300 podpisów. Zarząd zaproszenie zignorował. O spotkaniu poinformowano również powiatowych radnych, ale i co się nie zjawili. Oprócz dwóch, Bartosza Kobusa i Łukasza Grygiera. Kobus zaznaczył, że w gminie Krzywiń również pojawił się podobny problem. Jak twierdzi, powiat nawet nie poinformował gminy, że składa wniosek o dofinansowanie na remont jednej z dróg. Teraz żąda udziału gminy, również pod groźbą zaniechania inwestycji i rezygnacji z dofinansowania.
Co dalej?
Sprawa na razie pozostaje nierozstrzygnięta i nie wiadomo, co dalej z remontem drogi. Powiat w liście do czempińskich radnych argumentuje, że nie jest w stanie sfinansować pozostałej części, ze względu na inne inwestycje. Według władz powiatu droga w Srocku Wielkim ma bowiem znaczenie marginalne. Brak 50% udziału gminy w inwestycji spowoduje odstąpienie od jej realizacji.
Termin realizacji inwestycji to 2021 rok, jest więc czas na dojście do porozumienia. Tylko czy do takiego porozumienia dojdzie, skoro zarząd powiatu żąda, grozi, i jak stwierdził burmistrz szantażuje, a radni ignorują zaproszenia mieszkańców na spotkania…?