Pijany kierowca jadąc drogą ekspresową S5 stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w barierki energochłonne. Za swoją głupotę stanie przed sądem.

Do zdarzenia doszło na drodze S5, w okolicy węzła Śmigiel Południe, na pasie ruchu w kierunku Wrocławia. Według wstępnych ustaleń policji, 34-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego, kierujący toyotą avensis, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. Mimo, że uszkodził dość mocno samochód, to sam nie odniósł obrażeń.

Reklama

Po przybyciu na miejsce służb okazało się, że 34-latek jest pijany. Badanie trzeźwości wykazało ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Kierowcę zatrzymano i przewieziono do KPP w Kościanie. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka kara grzywny, do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zdjęcia: OSP Śmigiel