W sobotę, 29 czerwca, w Śmiglu odbył się III Nocny Bieg Świętojański oraz Nordic Walking. Wzięło w nim udział niemal 150 biegaczy i kijkarzy.

III Nocny Bieg Świętojański oraz Nordic Walking wystartował z Placu Rozstrzelanych w Śmiglu, tam też zlokalizowano metę. Najpierw w pięciokilometrową trasę wyruszyli chodziarze z kijkami, a punktualnie o 22.00 biegacze. Ci z kolei mieli do wyboru dystans 5 lub 10 kilometrów. W sumie w rywalizacji udział wzięło prawie 150 sportowców.

Reklama

Pierwszy linię mety dystansu krótszego, po zaciętej walce na ostatnich metrach, przekroczył Łukasz Gembalski z Leszna. Jak podkreśla mimo, że zawody rozgrywane są o dość nietypowej porze, bo nocą, to jednak mu to odpowiada. – Wiedziałem, że jest tu kilku mocnych zawodników. Na trasie trzymałem się czołówki. W pewnym momencie poczułem, że jest moc w nogach i udało się wygrać – opowiada. Wśród kobiet najszybsza była Martyna Zielińska.

Z kolei na dystans dłuższy zwyciężył Szymon Belgrau z Międzyrzecza. – Przyjechałem do zaprzyjaźnionej grupy do Śmigla “Bieganie na śniadanie”. Nie mogłem odmówić i postanowiłem wystartować w tym biegu. No i przede wszystkim się dobrze bawić – mówi. Jak opowiada, na początku bieg w nocy był dla niego nieco dziwny, ale z czasem się przyzwyczaił. Najlepsza w biegu 10-kilometrowym była Katarzyna Nowak.

Marsz Nordic Walking wygrali Iwona Maślanka reprezentująca “Marsz Po Zdrowie” oraz Sławomir Rosadziński z Leszna.

Dla najlepszych przygotowano puchary i nagrody, a na wszystkich uczestników czekały na mecie drożdżówki, pamiątkowe medale i wesoła atmosfera.