Kolejna interwencja na fermie lisów w Kiełczewie!

Jak informują “Otwarte Klatki” potrzebna była kolejna interwencja na fermie lisów w gminie Kościan. Wizyta weterynarza na fermie wykazała nieprawidłowości.

W tym tygodniu przeprowadzona została kolejna interwencja na fermie lisów pod Kościanem. Środowiskom działającym na rzecz dobra zwierząt ferma ta jest już doskonale znana od niemal 8 lat. W 2016 roku przeprowadzono tam interwencję po tym, jak światło dzienne ujrzały nagrania wykonane z ukrytej kamery na tej fermie. Zobaczyć można było bestialski sposób postępowania ze zwierzętami. Właściciel został skazany przez sąd, ale ferma nadal istniała. Kolejne nagrania, wykonane w 2020 roku pokazały, że sytuacja wcale się nie poprawiła. Sprawa znów trafiła do sądu, ale na razie postępowanie się nie zakończyło. Teraz znów trzeba było podjąć interwencję.

Reklama

Teraz podjęliśmy interwencję, podczas której wizyta lekarza weterynarii na fermie wykazała liczne nieprawidłowości. Część lisów miało widoczne objawy przewlekłych problemów zdrowotnych. Byliśmy przygotowani na odbiór zwierząt wymagających leczenia. Niestety, mimo opinii lekarza weterynarii, wójt gminy i policja odmówili pomocy cierpiącym zwierzętom. Mimo kolejnych kontroli Inspekcji Weterynaryjnej, osoby odpowiedzialne za cierpienie lisów na fermie w Kościanie nie poprawiły warunków utrzymywania zwierząt. Ferma w Kościanie powinna zostać zamknięta 8 lat temu, po ujawnieniu naszego pierwszego śledztwa – piszą działacze “Otwartych Klatek”.

Reklama

Szczegóły na profilu facebookowym stowarzyszenia: TUTAJ.

do Góry