Podczas prac związanych z przebudową Rynku i ul. Wrocławskiej odkryto zabytkowe, drewniane rury wodociągowe. Jak zostaną zagospodarowane?

Zabytkowe, drewniane rury wodociągowe to nie lada ciekawostka. Szacuje się, że pochodzą z XV lub XVI wieku. Oznacza to, że Kościan był miastem dość rozwiniętym i nowoczesnym, dbającym o stały dostęp do wody dla mieszkańców. Co jeszcze ciekawsze, drewniany wodociąg wykonano w rzadko spotykany w tamtych czasach sposób. – Przyłącza połączono od środka metalową buksą. To bardzo cenne znalezisko ze względu na fakt, że w Polsce jak na razie takich łączeń nie udokumentowano i nie stwierdzono – wyjaśnia Daniel Franek, kierownik nadzoru archeologicznego.

Reklama

Tak ciekawe odkrycie wzbudziło ciekawość w mieszkańcach Kościana i jednocześnie pomysły, jak pochwalić się znaleziskiem. Najczęstszym pomysłem, który pojawia się w rozmowach, jest pozostawienie rur w ich pierwotnym miejsce i wyeksponowanie pod szybą. Często mówi się też o ich podświetleniu. Każdy pieszy znajdując się na ul. Wrocławskiej, lub Rynku doskonale więc by je widział. Przyznać trzeba, że wyglądałoby to na pewno bardzo ciekawie.

Pomysł ten jednak szans na realizację nie ma. Powodów jest kilka. Dwa główne to koszty oraz spore opóźnienie w mocno uciążliwej inwestycji, którą jest remont Rynku i Wrocławskiej. – Są to metody bardzo kosztowne. Wymagają odpowiedniej wentylacji, pancernej szyby, więc to finansowo trudne do udźwignięcia. Wiąże nas też projekt i trudno go w tej chwili zmieniać. Ponadto remont jest dofinansowany z Unii i też są sztywne ramy – wyjaśnia burmistrz Piotr Ruszkiewicz.

Drewno bowiem po wyjęciu z ziemi, jeśli nie ma odpowiednich warunków, szybko niszczeje. Montaż systemu wentylacji i zabezpieczeń przed erozją sporo by kosztował. Jak jednak dodaje burmistrz, już wkrótce rury obejrzymy w kościańskim muzeum oraz w Wodociągach Kościańskich. Najpierw zostaną oczywiście odpowiednio zakonserwowane.

Zdjęcia: Wodociągi Kościańskie