Zasłużony żużlowiec i trener Unii Leszno, Roman Jankowski, trafił do szpitala w Kościanie. Najprawdopodobniej został pobity.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 19 listopada w jednej z miejscowości w gminie Kościan. – Możemy potwierdzić, że prowadzimy jest postępowanie w tej sprawie. Sprawcę zatrzymano i przedstawiono mu zarzuty z artykułów 207 i 157 kodeksu karnego. Prokurator zastosował też wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się i kontaktowania – informuje Jarosław Lemański, oficer prasowy kościańskiej policji. Policja potwierdza też, że sprawcą był członek rodziny. Artykułu kodeksu karnego dotyczą odpowiednia znęcania się i naruszenia czynności ciała. Obydwa, w tym przypadku, przewidują do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama

W związku z doniesieniami medialnymi Unia Leszno przekazała komunikat, w którym potwierdzono obecność Romana Jankowskiego w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

– W związku z doniesieniami w środowisku żużlowym na temat trenera Romana Jankowskiego informujemy iż są to prywatne sprawy Trenera Jankowskiego, których Klub nie będzie komentował. Potwierdzamy, że aktualnie Trener Jankowski przebywa w szpitalu. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym Trenerem. Służymy i oferujemy Trenerowi pełne wsparcie ze strony klubu i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia – czytamy w mediach społecznościowych Unii Leszno.

Roman Jankowski to legenda polskiego żużla. Przez ponad ćwierć wieku reprezentował Unię Leszno. Odniósł w karierze wiele sukcesów zarówno indywidualnych, jak i drużynowych. Potem zajął się szkoleniem młodzieży.

Zdjęcie: TVML