MKS Tęcza Folplast Kościan wygrała z ŚKPR Świdnica 35:31. Losy tego trudnego i nerwowego meczu rozstrzygnięto dopiero w samej końcówce spotkania.

Od samego początku wiadomo było, że MKS Tęcza Kościan ma przed sobą niełatwe zadanie podejmując trzecią drużynę w tabeli II ligi – ŚKPR Świdnica. Spotkanie rozpoczęło się jednak obiecująco, bo to kościaniacy mieli przewagę na boisku i wypracowali niewielką przewagę. Goście złapali jednak rytm gry i doprowadzili do wyrównania.

Reklama

Od tego momentu sytuacja ciągle się zmieniała, w czym dużą zasługę mieli szczypiorniści Tęczy popełniając liczne błędy. Zaledwie w przeciągu kilku minut kilkakrotnie gubili piłkę, albo dawali ją sobie w prosty sposób odebrać. W ten sposób szybko utracili kolejną wypracowaną przewagę. W pewnym momencie to zawodnicy Świdnicy nawet wyszli na prowadzenie. Ze stanu 13:9 doprowadzili do 13:14. Pierwsza połowa zakończyła się jednak wynikiem 17:16.

W drugiej połowie meczu gra była bardzo wyrównana i przez większość czasu toczyła się punkt za punkt. Błędów nie brakowało po obu stronach. Mecz jednak toczył się szybko i na pewno był jednym z ciekawszych w tej rundzie. Sytuacja zmieniła się dopiero w kilku ostatnich minutach gry. Zawodnicy Tęczy wyraźnie się obudzili i pokazali, na co ich stać zdobywając 5 punktów w przeciągu 4 minut i nie tracąc w tym czasie ani jednego. Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 35:31.

Tęcza Kościan aktualnie znajduje się na 2 miejscu w tabeli II ligi, ale tylko dlatego, że dotychczasowy wicelider ma na koncie o jeden mecz więcej. Kościaniacy zaległy mecz rozegrają w piątek, 2 kwietnia. Podejmą u siebie kolejnego niełatwego przeciwnika UKS Trójka Nowa Sól.