Strażacy podsumowali rok. Zdarzeń było znacznie więcej!

Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie podsumowali 2020 rok. Zdarzeń było znacznie więcej. Przyczyną aktualna sytuacja, ale też znacznie wzrosła liczba pożarów.

Kościańscy strażacy podsumowali 2020 rok. Niektóre dane są pozytywne, inne niestety wręcz przeciwnie. W ubiegłym roku strażacy odnotowali w sumie 1122 zdarzeń. To spory wzrost w porównaniu z 2019 rokiem (920 zdarzeń) oraz z 2018 rokiem (1087 zdarzeń).

Reklama
Pożary

Pożary stanowiły około 20% wszystkich wyjazdów. W sumie do pożarów strażacy wyjeżdżali aż 220 razy (168 w roku 2019). Na szczęście ich wyniku nikt nie zginął. Rannych zostało 5 osób. Statystyki pokazują znaczny wzrost pożarów w budynkach mieszkalnych, zwłaszcza pożarów przewodów kominowych. To efekt korzystania ze złej jakości paliwa, spalanie w niskich temperaturach oraz brak dbałości o przewód kominowy. Najczęstsze przyczyny pożarów to: nieprawidłowa eksploatacja i awarie urządzeń grzewczych, nieostrożność osób dorosłych, wady urządzeń i środków transportu. Umyślnych podpaleń było aż 40 (w 2019 to 9). W większości to podpalenia przez jedną i tę samą osobę, w tych przypadkach na szczęście niegroźne. Do podpaleń dochodziło też w Rąbiniu, ale nimi zajmuje się policja.

Miejscowe zagrożenia

Tradycyjnie znaczna większość wezwań, bo aż 862, czyli 77% zdarzeń, to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli wypadki, podtopienia, czy usuwanie owadów. W 2019 roku to 696 wezwań. W 2020 roku 220 razy strażacy wyjeżdżali do wezwań związanych ze zwierzętami i owadami. Wypadków i kolizji było 126. W wyniku miejscowych zagrożeń zginęło 14 osób (niewielki spadek w porównaniu z 2019 rokiem). Ucierpiało 135 osób w tym 12 dzieci.

Reklama
Tlenek węgla

W ubiegłym roku odnotowano 33 zdarzenia związane z występowaniem tlenku węgla (o prawie 20 mniej niż rok wcześniej). W 31 przypadkach alarm wszczęły czujki, a w 19 przypadkach potwierdzono występowanie śmiertelnego gazu. Na szczęście nikt nie zginął, ale 10 osób (6 dorosłych i 4 dzieci) trafiło do szpitala z objawami zatrucia.

Alarmy fałszywe i dojazd

40 wezwań okazało się fałszywych. W sumie do zdarzeń dochodziło średnio co 7 godzin i 49 minut (w 2019 co 9 godzin i 30 minut), a średni czas dotarcia strażaków na miejsce zdarzenia wyniósł 7 minut i 16 sekund. Porównując to z poprzednimi latami, jeszcze się on skrócił. Najczęściej w akcjach udział brały: OSP Śmigiel (201 razy), OSP Czempiń (112 razy), OSP Stare Bojanowo (105 razy), OSP Kościan (96 razy) i OSP Krzywiń (88 razy).

Go to TOP